Wpis z mikrobloga

  • 0
macie koce w swoich BoB'ach? albo karimaty aby miec na czym usiąść i wilka nie zlapac?

i drugie pytanie: od ponad 2 lat w swoim BoB'ie mam ladowarke i kabel usb, ale w razie czego uciekam na 3dni do lasu - a tam nie ma gniazdek 230 ( ͡° ʖ̯ ͡°) jak ladowac urzadzenia? radio na korbke? powerbank? czy cos innego?

#survival #preppers #domowysurvival @KrzLis
  • 8
  • Odpowiedz
@ms86: naładuj sobie jakąś plandekę w jaskrawych kolorach. Jak przeżyjesz pierwszą noc w lesie i nie dasz rady wrócić do domu, to będzie łatwiej znaleźć zwłoki :P
  • Odpowiedz
@ms86: ja mam to:
https://karaluch.com.pl/ultralite_bivy_-_awaryjny_spiwor_survivalowy_(jednoosobowy),47,204.html

A do siedzenia -- wyciągany panel z plecaka Helikon Bail-Out Bag.

Jeśli zaś o ładowanie chodzi, to możliwości jest kilka:
* składany panel fotowoltaiczny, coś takiego jak to: https://domowy-survival.pl/turystyczna-skladana-ladowarka-solarna-blitzwolf-20w-recenzja-1/
* Power Pot: https://domowy-survival.pl/powerpot-5-recenzja/
* kuchenki Biolite: https://domowy-survival.pl/biolite-campstove-test-recenzja/
* radia z ładowarką na korbkę: https://domowy-survival.pl/midland-er300-test-recenzja-awaryjnego-radia/
  • Odpowiedz
@KrzLis: W takim śpiworze "survivalowym" nie przetrwasz więcej niż jedną noc. W tyłek da Ci kondensacja, po kilku godzinach będziesz miał w nim mokro. Mikra termoizolacja (która polega na utrzymywaniu ciepłego powietrza, a nie odbijaniu ciepła pochodzącego z ciała człowieka) określa, że poniżej +10°C się w tym nie wyśpisz.
Tego typu gadżet może być przydatny najwyżej w czasie udzielania pomocy ofiarom wypadków, ale i to tylko awaryjnie, bo nawet
  • Odpowiedz
@Afrati: wszystko mniej-więcej się zgadza. Rzecz w tym, że nie jest to jedyna metoda, jakiej chciałbym użyć, będąc zmuszonym do nocowania poza domem, w czasie ewakuacji. To raczej jedno z ostatecznych rozwiązań.
  • Odpowiedz