Wpis z mikrobloga

Mi raz ktoś dosypał coś i okradł z hajsu. Obudziłem się na izbie we Wrocławiu. Policjant mówił, że znaleźli mnie leżącego w toalecie na dworcu. Bardzo creepy. Mało tego, koleś w celi miał tak samo na nazwisko jak ja.
@Koniorro: Ja się jeszcze nigdy jagerkiem nie nawaliłem tak żeby urwał mi się film. Za słodkie to jest, no chyba, że w mocno rozcieńczonych drinkach ale kac po tym niesamowity xD Za to po wódce coraz częściej urywa mi się film i mam dziury w pamięci. Ale do domu zawsze trafiam o własnych siłach z drugiego końca miasta x