Wpis z mikrobloga

Jeden Miras pisał tu wczoraj o swoich doświadczeniach z NFZ i pokazał szpitalne śniadanie. Aż mi się przypomniało jak 2 lata temu moja żona trafiła z zagrożeniem wstrząsu anafilaktycznego spowodowanego przez silną reakcje alergiczną (posiada alergię krzyżową) po wypiciu piołunu i później soku z buraka (burak + bylica = bardzo złe połączenie)
Została hospitalizowana bo trzeba było wygasić opuchliznę. Zastanawiacie się co dostała na obiad?


#nfz #szpital #polska #pis #podatki