Wpis z mikrobloga

Ufff dzięki PiS i jego reformie sądownictwa nawet "mój" sąd gospodarczy, który chodził "w miarę nieźle" już tego nie robi.
Wysłanie pisma (wydany nakaz zapłaty) zajmuje dwa miesiące. Jasne mogę podjechać, ale nie zawsze jest czas, nie zawsze tylko to jest do roboty.
Czaicie? Dwa miesiące czekania, żeby sporządzony dokument "wyszedł" z sądu.
#bekazpisu #prawo
  • 8
@Sl_w_k_1: ja miałem długi czas bez narzekań. Nie za szybko, nie za wolno. Ok 3 miesiące na nakaz i jakoś się to kulało. Teraz nadal czekam 3 miesiące na nakaz, ale jeszcze dodatkowe dwa na przysłanie go do mnie (°°
kaście


@mietkomietko:
Tak btw. PiS ma świetnych ludzi do takich haseł. Żadne tam długie wygibasy językowe. "Kasta" i od razu to słowo przylgnęło do niewygodnych sędziów.
Nie zgadzam się z ich hasłami, z ich twierdzeniami etc., ale do tego talent mają. Zresztą nie tylko z "kastą", ale ogólnie.
dzięki PiS i jego reformie sądownictwa


@eaxene: tu raczej problemem sa pensje sekretarza sądowego - w Warszawie ludzie szybciej odchodzą niż przyjmuja nowych. Jeden SR robil rekrutacje na 10 stanowisk to dostał 6 CV.

Ale to ogólnie problem administracji publicznej - pensje stoją w miejscu to rynek zasysa (i to akurat jest wina PiS).
@Ogar_Ogar: zgadzam sie, szczegolnie w większych miastach jest ogromny problem z rotacją pracowników. Ludzie czasem przyjdą na tydzień i rezygnują, niby są podwyżki ale zabierają etaty i wychodzi że jeden pracuje za dwóch z pensja jednego xd do tego dochodzi brak etatów sędziów (hitem jest u mnie w sądzie sytuacja gdzie w wydziale z ogromnym kikkutysiecznym wpływem jest 1 sędzia na 8 etatów) a MS żdziwione że im statystyki lecą