Wpis z mikrobloga

@tryvial: Jak co roku do zobaczenia na Woodstocku :) A serio fajnie że to tak emocjonalnie przeżywasz. Nie rozumiem tego kompletnie. Ale ciekawe to jest. Ja zaraz odpalam motocykl i lecę do Kostrzyna. Tam odpoczywam i się relaksuję. A co do powstania to może Cię to zdziwi ale minuta ciszy i syreny też tam obowiązują.