Wpis z mikrobloga

apropos p---------a o "braku rąk do pracy"
ja - inżynier, po politechnice, wiek ponad 40 lat ( https://www.linkedin.com/pulse/%C5%9Blepota-pracodawc%C3%B3w-czy-bran%C5%BCy-hr-4050-na-rynku-pracy-marek-pinkas ), 2 języki obce, znajomość CAD SolidWorks też, 15-16 lat doświadczenia w prawie i kontroli norm (certyfikacje, homologacje, spełnianie norm, prawo techniczne) , z powodu niskich zarobków (warszawa, urzędnik, 3500 netto) zacząłem szukać pracy i dawać oferty do netu na różne portale wyraźnie pisząc, że interesuje mnie etat i przynajmniej 5k netto żeby normalnie w Wawie żyć i mieszkanie kupić,
oto jakie odpowiedzi w ciągu pół roku dostałem:
- oferta za "nawet 3000 złotych" (nie podali netto czy brutto) - ale oczekują uprawnień do konstrukcji żelbetonowych, szukają konstruktora CAD za 3000,
- oferta za 3000 ale brutto (mam 3500 netto) szukają inżyniera-prawnika do opieki technicznej nad dużym hotelem, dyspozycyjność 24/7/365, usuwanie awarii w hotelu i sprawy administracyjno-prawne, of course all in english as well,
- oferta za 2500 szukają inżyniera do jakiejś huty w Warszawie,
- oferta "wspaniałych inwestycji po zakupieniu od nich szkolenia jak inwestować"
- oferta "współpracy w rozwoju nowej przyszłościowej marki, wymagany wkład własny w inwestycję w rozwój marki i jej promocję, możliwość wykupu pakietu złotego"
- wyłudzanie danych osobowych 4 razy , to znaczy dostali dokładny opis co robiłem przez lata, czym się zajmowałem "ale wymagane imie, nazwisko, pesel, nr telefonu, żeby móc przedstawić najlepszym koncernom w branży i liderom rynku" a emaile w stylu pawelhr@onet czy julkahr@gmail (czyli konta nie na domenach firm ale na poczcie darmowej, wyłudzanie danych)

cytat emaila z wczoraj "Dzień dobry, jest Pan niesamowitym człowiekiem bardzo urzekła mnie Pańska historia tym bardziej że mam trochę podobnie w życiu niedawno dołączyłam do znakomitego projektu,który mnie bardzo zaciekawił dlatego że można zarabiać takie pieniądze gdzie praca na etacie nie daje takich możliwości ale po za tym pracuje się na własnych zasadach i warunkach poświęca się tyle czasu ile się chce i nie ma szefa i głównie wykorzystujemy do pracy możliwości jakie daje nam internet.Jeśli chodź trochę zaciekawiłam projektem zapraszam do kontaktu. Szczegóły omawiamy na spotkaniu na zoom przez internet a nie przez telefon czy facebooka te narzędzie służą nam tylko do umawiania"

taka jest prawda o rynku pracy - inżynier 15 lat pracy , po polibudzie, 2 języki, warszawa czyli teoretycznie największy rynek pracy i ... żadnej oferty poważnej , próby sprzedaż piramid finansowych i januszexy z ogromnymi wymaganiami płacący 1000 mniej niż mi obecnie płaci urząd (a wiadomo, że urzędy to słabi pracodawcy z ogromnymi wymaganiami bo bez wykształcenia wyższego i certyfikatu z języka obcego formalnie nie spełnia się wymagań tzw. służby cywilnej)

#praca
  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@zaloz_konto23: oraz żeby nachodźców sprowadzać mogły korporacje z dopłatami z podatków "bo brakuje rąk do pracy, muszę płacić minimalną 2600 , to jak ja na raty na Bentleya będę mieć"

poczytaj co "federacja pracodawców" Lewiatan czy Henryka Bochniarz piszą w wywiadach jak to brakuje rąk do pracy

mam jeszcze kumpla który szuka pracy, apropos p---------a "trzeba jakąś szkołę skończyć" - ten kumpel był asystentem profesora, robił doktorat, wykładał fizykę jądrową
  • Odpowiedz
@vilas jej, Twój sposób na szukanie pracy woła o pomstę do nieba, jak szukasz pracy wystawiając swoją osobę jak ogłoszenie na jakichś gównianych portalach, to nie dziw się że takie masz zgłoszenia. Przemyśl dokładnie sposób w jaki szukasz zatrudnienia, a dopiero potem wylewaj żale w Internecie
  • Odpowiedz
@Samol94:
porównałem
w de nie jeden handwerker zarabia lepiej niż pracownik biura czy inżynier (gdzieś kiedyś ktoś chwalił się na mirko, że sam czy jego znajomy dostał posadę inżyniera w de za 2k€ netto...)
  • Odpowiedz
@juma777: nawet z urzędnikiem rządowym ministerstwa w DE też niech porówna (akurat znam zarobki bo tabelki kiedyś do komisji europejskiej wysyłałem służbowo, 6-7k euro w ministerstwach tam mają)
  • Odpowiedz
@Samol94: pracownik biura może i tak, ale nie inżynier :)
Jak inżynier jest zaraz po studiach to może i elektromonter będzie miał więcej, ale wraz z doświadczeniem inżynier odskoczy i to mocno. Sufit płacowy elektromontera jest znacznie niższy.
  • Odpowiedz