Aktywne Wpisy
framugabezdrzwi +585
to mi się podoba, o to chodzi
#powodz
#powodz
RwandyjskiFront +341
Ogólnie #straz to są jakieś cybrogi. 20 jakiś pod specjalizacji no wszystko zrobią. Masz zawał? Chłopie ogarniemy
Trza cię wyciągać z fury r--------j na drzewie? Pewnie.
Powódź na jakiś kajakach, nurkowanie, polatamy se jeszcze śmigłowcem i się z niego spuścimy (na liniach).
Zaufanie społeczne 90%+. Zazwyczaj po prostu mili, skromni i profesjonalni.
Czemu kazda służba mundurowa po prostu nie może taka być xD? Przecież od razu lepiej by się żyło w tym kraju
Trza cię wyciągać z fury r--------j na drzewie? Pewnie.
Powódź na jakiś kajakach, nurkowanie, polatamy se jeszcze śmigłowcem i się z niego spuścimy (na liniach).
Zaufanie społeczne 90%+. Zazwyczaj po prostu mili, skromni i profesjonalni.
Czemu kazda służba mundurowa po prostu nie może taka być xD? Przecież od razu lepiej by się żyło w tym kraju
#bekazpisu #bekazlewactwa #bekazpodludzi
@Reiter: Albo dziecko może urodzić się niepełnosprawne, mimo drugiej dekady XXI w. – czasów, gdy większość poważnych chorób można wykryć bardzo wcześnie.
A dlaczego nie? Byłeś w całym kraju? Wiesz jak wygląda sytuacja np. pod całą wschodnią granicą? Jak się nie da przymusowo sterylizować, to 500+ może sobie istnieć, ale tylko DLA
@Kotkoff: Czasem jest też błąd lekarski, czasem czegoś się nie wykryje.. Wady często też same znikają.
@Reiter: A myślisz, że renty i MOPS to z czyich pieniędzy są finansowane? Obudź się. Nie żyjemy i nie będziemy żyć w świecie idealnym. Jak dla mnie, to spółki skarbu państwa powinny przynosić takie dochody, żebym za elektryczność płacił jakieś symboliczne kwoty (za samo utrzymanie sieci na ten przykład). Tymczasem te pieniądze są p------------e m.in. na wojsko, podczas gdy ja się Ruskich nie boję. Jeśli
@Kotkoff: Z naszych, tak jak 500+, ale jest pewna różnica.. Obecnie żeby dostać rentę trzeba mieć schorzenia, zdrowy nie dostanie. MOPS daje grosze na przeżycie, chyba że jest się totalną patologią, to można coś ugrać, ale to margines społeczeństwa.
Jest różnica pomiędzy przykładami wyżej, a kiełbasą wyborczą zwaną
@Przebudzony: Wiem, że to bajt, ale tak dla jasności, gdyby ktoś wziął na poważnie...
Praktycznie żadne dziecko nie wpłaci do skarbu państwa... tyle ile poszło na nie z 500+ (chodzi mi o dziecko na które bierzemy od urodzenia).
@uhu8: zdaje sobie z tego sprawę. Tylko gdyby wszyscy stosowali się do takich wytycznych to w przeciągu 2 pokoleń wymrzemy jako naród.
I ludność krajów rozwiniętych jest gwałtownie zastępowana ludami afryki.
@kirsen: 108 000 to kwota od urodzenia do osiemnastego roku życia.
1. Daj gwarancje, że dziecko po osiągnięciu pełnoletności nie wyjedzie do innego kraju.
2. Może ulec wypadkowi,
Zwrot kosztów to ciekawa sprawa. Główne pytanie skąd się biorą pieniądze na 500+. Jeśli ze wzrostu gospodarczego, to zwrócą, bo ich podatki będą więcej warte. Jeśli na kredyt, to ktoś w końcu będzie musiał zwrócić: tym
Krytyka programu 500+ jako programu demograficznego jest miażdżąca. I absolutnie się z tym zgadzam. Wpływ bezpośredniego transferu pieniężnego na dzietność musi być znikomy. W ogóle wzrost zamożności zmniejsza dzietność co do zasady. Masz kasę to masz wiele innych zajęć ciekawszych od zajmowania się dzieckiem.
To nie jest program prodemograficzny, bo dostajesz na istniejące dzieci, a nie tylko na przyszłe.
Może jakby tak wypłacać
@kirsen: Marginalne? Wystarczy, że jedna osoba nie zwróci kosztów, wtedy koszty wzrosną dla wszystkich.
Nie zwróci kosztów większość, nie wpłaci dana grupa, która jest marginalna.
@kirsen: k---a nie pisz takich rzeczy, bo ktoś z rządu to jeszcze przeczyta.