Wpis z mikrobloga

@1AAAAAA: nie wiem, pracuje na nocki ale jem normalnie do północy a w nocy śpię %E
Sprawa jest mega #!$%@? bo z takim trybem życia to organizm dostaje #!$%@?, jebia się zegary biologiczne i łatwo i IO i inne niespodzianki. Jak się nie da spać to noc traktować jak dzień i tyle. Zrec tyle samo i obserwować
@R4bbit: @Skogyr: Też olałem spanie przed nocką - szkoda czasu na leżenie i walkę żeby drzemnąć się parę godzin po pobudce. Pracuję w 4 brygadach po 12, 2x12h dniówki potem 2x12 nocki. W przejściu z dnia na nockę sobie jem normalnie (śpię ile mogę, śniadanie standardowe, potem siłka porządny trening, obiad, praca, na pierwszej przerwie coś lekkiego, druga przerwa obiad do pełna i w odwodzie jakiś owoc/skyr. Po powrocie lekki
@mestinerr: Zamień dzień na noc, ja mam inaczej dzień, noc, po 12h, ale moja praca nie wymaga stania przy tasmie, czy #!$%@?, jak sobie dobrze wszystko poustawiam to istnieje duża szansa, a trwa już to długo, że te 6h w fotelu się przekima, na drugi dzień nie jest mega kolorowo, ale na pewno zdecydowanie lepiej niż jakbym całą noc #!$%@?ł. I w zasadzie jakbym musiał to bym #!$%@?ł taką robotę. W
@Skogyr: @R4bbit: Wiem wiem, z mojej strony to utrzymanie ruchu więc raczej cały czas jest coś do roboty, 2 h przerwy przeznaczone na sen zawsze jest i póki jest co robić leci lekko. Sen cóż, wiem zaznałem dużego polepszenia komfortu jak zacząłem o niego dbać ale póki co dobrze płacą więc korzystam. Tryb pracy też mi pasuje, mam kilka dni na własne działania. Ale chętnie bym wskoczył na etat 8h