Wpis z mikrobloga

Tak się zastanawiam co kieruje samorządami, które mają konta w bankach spółdzielczych. OK, lokalny patriotyzm, oddział na miejscu (ale też inne banki bywają przecież) itd., ale przecież po przejęciu banku spółdzielczego w Sanoku przez BFG samorządy straciły 43% środków na rachunkach i to w okresie, gdy dostały największe wpływy. Przecież to dramat i zupełnie niepotrzebne ryzyko.
Tak, każdy bank może upaść, jednak posiadanie konta samorządu w takim np. PKO BP jednak jest pewniejsze niż w małym spółdzielczym... Klientowi indywidualnemu nie robi to aż tak wielkiej różnicy.
https://nowiny24.pl/co-dalej-z-bankiem-pbs-w-sanoku-we-wtorek-ma-juz-dzialac-podkarpackie-samorzady-straca-jednak-sporo-pieniedzy/ar/c3-14727052

Zatem jak sądzicie, dlaczego samorządy mają konta w takich instytucjach dość często?
#pytanie #banki #finanse #ekonomia #bankowosc
  • 8
  • Odpowiedz
dlaczego samorządy mają konta w takich instytucjach dość często?


@FrasierCrane: nepotyzm, kolesiostwo. Kierownikiem w takim banku jest zazwyczaj ktoś z rodziny lub inny Janusz biznesu powiązany z władzami miasta/gminy.
  • Odpowiedz
@barxik: Pewnie tak, ale to mnie nadal nie przekonuje. Dlatego pytam ;-)
Ze dwa lata temu moja rodzinna gmina (10k ludzi w całej gminie) zmieniła bank spółdzielczy na PKO BP. Nie mam pojęcia dlaczego, ani w jakiej formie, ale tak, ten bank, obok spółzielczego ma oddział w siedzibie gminy. Pokazuje to tylko, że się da...
Z drugiej strony taki fragment artykułu:
https://serwisy.gazetaprawna.pl/samorzad/artykuly/1076823,burmistrz-wybiera-bank-budzet-gminy.html
nie sądzę, żeby koszt obsługi rachunku małej gminy przerósł
  • Odpowiedz