Wpis z mikrobloga

Apropos znaleziska z reklamą z Bondem. Rozmawiaiac ostatnio z jedną dziewczyną przypomniało mi się, że sporo osób do końca nie wie co pijał agent 007. Wiele osób utożsamia martini z włoską marką Martini (która m.in. do nie dawna sponsorowała Williamsa w F1).

Otóż nie jest to to samo. Martini, które pija Bond to nazwa drinka, którego (w wersji klasycznej) robi się praktycznie z samego ginu, z dodatkiem wytrawnego wermutu (są różne warianty proporcji - 4:1, 6:1, itd). Podaje się go w specjalnym kieliszku do martini (trójkątnym, z długą nóżką) i podaje ozdobione oliwką lub skórką z cytryny. Jedyne co to ma wspólnego z marką Martini to to, że w swojej ofercie ma ona właśnie wytrawnego wermuta.

Bond zamawia wódkę martini, czyli po prostu wariant, gdzie zamiast ginu jest w---a. Tak - to co pija 007 to głównie czysta w---a z odrobiną wytrawnego wermuta.

A i pamiętam, że jak byłem mały to nie kumałem o co chodzi z tym "wstrząśnięta, nie mieszana". Zastanawiałem się jak można wstrząsnąć dwoma napojami tak, żeby się nie zmieszały. Okazało się, że tego ta laska też nie widziała. Otóż chodzi o sposób przyrządzania drinków. Jak się ma kilka składników to można je m.in. zmieszać - użyć łyżki barmanskiej, żeby wymieszać składniki w szklance. Można też przelać je do shakera i wstrząsnąć przez chwilę, dzięki czemu drink się napowietrzy i lekko spieni (lub mocno - w zależności czym wstrząsamy). Właśnie tą drugą opcję wybierał Bond.

Co do marki Martini to mam wrażenie, że w Polsce jest ona bardziej znana ze słodkich wermutów - białego Bianco, czerwonego Rosso i różowego Rossato. I tak spotkałem ludzi co myślą, że Bond właśnie słodkiego wermuta pije (ewentualnie wzmocnionego wódką). Nawet na jakichś domówkach widziałem ludzi co robili drinka ze słodkiego wermuta, dodawali trochę wódki i, uwaga uwaga, wrzucali oliwkę do środka :) Jak pytałem czy im pasuje marynowana w occie oliwka w słodkim drinku to mówili, że przecież tak pije James Bond :)

Wpis z głowy - mam nadzieję, że nie pomyliłem nic.

#jamesbond #bond #ciekawostki #a-----l #film
  • 29
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@kroje_warzywa_ziemniakiem powiem tak. Jak lubisz sam eksperymentować to zrób swoją wersję. Kup kilka tanich białych win do 17 zł i przygotuj różne mieszanki ziół, bo są różne chociaż głównie dominujący piołun dostępny w aptece. Kolendra i inne zioła. Wsypujesz w woreczek z gazy i zostawiasz w winie jakimś słoiku w zimnie na 5-7 dni i sprawdzasz sobie jak pasuje Ci smak. Wychodzi na prawdę dobrze i intensywnie. Co najważniejsze szybko :)
  • Odpowiedz
@kotbehemoth: ja jako dziecko usłysząłem gdzieś, że to "wstrząśnięte nie zmieszane" to zwykły kawał, powiedzenie. Nigdy się nad tym nei zastanawiałem, ignorant ze mnie. Oj człowiek się uczy całe życie.
  • Odpowiedz
@kotbehemoth: i o dziwo da się to pić. O ile w normalnym drinku potrzebuje 2-3 razu więcej soku niż wodki żebym mógł wypić, to w przypadku tego drinka wystarczy odrobina martini żeby dało się to pić ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz