Wpis z mikrobloga

@meandmymonkey: Abonament? To jest najbardziej #!$%@?.. chcesz wydawać 8.4k rocznie na coś co nigdy nie będzie twoje? Jak Cię nie stać to kup sobie na razie coś w kredycie do 15k, spłacisz w dwa lata, w tej cenie znajdziesz jakąś bezawaryjną benzynę ok. 10 letnią.. jedynie, że musisz się pokazać to lepiej #!$%@?ć już ten kredyt, auta z komisu też trafiają się dobre, auto trzeba konkretnie sprawdzić, ma mieć TUV
  • Odpowiedz
@meandmymonkey Uwazaj se na te gwarancję komisowe poczytaj co obejmuje itp bo jedno może wykluczac drugie w tym regulaminie gwarancji. L1PKA mówi że nic w komisie ja jestem zdania że czemu nie, bo są komisy gdzie można kupić spoko autko. O ILE NIE MIESZKASZ NA ODLUTKU POLSKI GDZIE KAŻDY PATRZY ŻEBY WCISNĄĆ KIT I ZAROBIĆ JAK NAJWIĘCEJ to wtedy odradzam hah Możesz spróbować komisy przy salonach samochodowych to są już bardziej
  • Odpowiedz
@Trusky92 Te auta z tuvem to ciężko w komiksach Bo większość aut z placów jest kuoywana zagramanicom gdzie auta stoją kilka godzin/dni jak i tygodni
albo odkupuja gdzie juz się kończy ten przegląd i do odsprzedaży idzie i polacy przyjeżdżają i bierom ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@Niqueide: W komisach czy innych januszoautohandlexpolach bywałem tylko jak były niedaleko, zawsze udawałem debila motoryzacyjnego i tak sobie chodziłem, kopałem w kółko, zaglądałem w randomowe miejsca z mądrymi minami, potem sobie trochę pojeździliśmy. Na chyba 8 czy 9 obejrzanych samochodów tylko raz się trafił handlarz (pewnie praktykant xD), który mówił uczciwie i którego słowa pokrywały się z tym co widzę i słyszę w danym samochodzie. Auto kupiłem, jeździło spoko przez
  • Odpowiedz
@kmt187 Jednym słowem dla osób które się boją lub się nie znają dobrym wyborem są takie właśnie alternatywy ale też trzeba dać troszkę więcej
Dla mnie skręcone przebiegi u Mirka handlarza o 50tys to nie problem jeżeli auto jest sprawne a tylko i wyłącznie kupuje takie auto jeżeli jest możliwość sprawdzenia przebiegu i historii
Innymi się nie interesuje u handlarzy bez możliwości zobaczenia przeszłości egzemplarza
  • Odpowiedz
@meandmymonkey: jak po prostu jeździć, a się nie znasz, to zawsze lepiej brać nowe, w ratach (leasingi konsumenckie itd.) Po 3-5 latach spłacisz, a samochodu będziesz używał przez 15.
Abonament sobie raczej odpuść, bo ładujesz kupę kasy w coś co nigdy nie będzie Twoje.
  • Odpowiedz
@sztefen_muller: Leasing konsumencki to w dużym uproszczeniu najem długoterminowy. Jeżeli już brać samochód na raty to WYDAJE MI SIĘ, że mimo wszystko zwykły kredyt samochodowy wiąże się z najniższym kosztem.
  • Odpowiedz
@Niqueide: ale tam większość aut ma dokumenty, nawet na placach dostaniesz ostatni tuv, handlarze #!$%@?ą jak im się przebieg nie podoba, osobiście ogrzewałem rączki przy kozie w której były palone książki :D
  • Odpowiedz