Wpis z mikrobloga

Ale się wkur*iłem, dziękuję pan PiS za podwyżkę minimalnej. Moja dziewczyna pracuje w oświacie, ale nie jako nauczyciel. Pracuje od niedawna, zarabia niewiele więcej niż obecną minimalna (studia ukończone z tytułem magistra, ale tak wiem studia to nie wszystko). Niestety podwyżka najniższej krajowej spowodowała, że zarabia mniej niż ludzie którzy są pod nią (kwestie stażowe), ale hitem jest to, że będą teraz cięcia kadrowe ponieważ samorząd szuka oszczędności - nie mają pieniędzy żeby finansować obietnice kaczora. Ze względu na staż pracy jest prawdopodobnie pierwsza do odstrzału.
Rzygam tym Państwem, pisem i wszystkimi miernotami którzy popierają tę partię miernot.

#bekazpisu #polityka ##!$%@?
  • 63
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Kotkoff: ale przez głosowanie na anty PiS rozumiesz KO?
Czyli tych co rządzili przez 8 lat i tak wszystkim zbrzydli że dostał się pis do władzy? Super logika
  • Odpowiedz
@Kotkoff: czyli ty jesteś z tych co głosują na A, za 8 lat na B, za 8 lat znowu na A i tak w kółko do usranej śmierci narzekając dlaczego ciągle tak źle ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@GoesLikeHell: Ludzie po zawodówkach zarabiają więcej niż ludzie po studiach - elektryk pierwsza praca bez doświadczenia 4000 netto na wsi.

Pisanie, że zawodówka to minimum i to i tak nic ambitnego to błąd. Znam wiele ludzi po technikach, liceach i studiach, a bardzo mała część zarabia więcej niż ludzie po zawodówkach.
Teraz szuka się fachowców dając dobre wynagrodzenia - magistrów i innych pseudonaukowców jest na tyle dużo, że pracodawca za 1800
  • Odpowiedz
  • 1
@LewaRenkaBoga tutaj wchodzi też mentalność. Aż 22 kraje eu musiały ustanowić płacę minimalną. Uważasz że przed zmianami z umową zlecenie płacenie komuś 5 zł/h to były godne pieniądze ? I nie mówię tutaj o odległych czasach bo wystarczy się cofnąć 5 lat do tyłu
  • Odpowiedz
@bedist: zgadza się, nie chodzi mi o to, że ma studia to musi mieć więcej. Już od dłuższego czasu wykształcenie wyższe można sobie wsadzić gdzieś nie mając żadnego doświadczenia. Natomiast na stanowisku mojej dziewczyny wymagane są studia i kursy, które nie są darmowe. Irytuje mnie fakt, że to co wymyśli bezdzietny kawaler z Warszawy przekłada się na życie każdego z nas i obciąża szczególnie tych nie będących w związkach sformalizowanych i
  • Odpowiedz
@GoesLikeHell a mogła nauczyć się czegoś przydatnego zamiast marnować czas na studia... Jako spawacz, albo kosmetyczka dostałaby więcej pewnie a jakby to były studia typu kosmetologia, inżynieria jakaś albo własny biznes po X latach stażu i zbierania doświadczeń to to nie narzekałaby ani na ilość pracy ani na wynagrodzenie... No ale po co? Nie? Lepiej marnować czas i kończyć gówno studia i gówno kierunek a później płakać że mało pieniążków.

Ja skończyłem
  • Odpowiedz
@GoesLikeHell: Oczywiście nie mówię, że to dobrze, że Twoja dziewczyna zarabia mało - jeśli chodzi o pedagogikę i pracę z dziećmi, nauczanie i tak dalej powinno być wynagradzane BARDZO dobrze - ale niektórym tłukom nie wytłumaczysz, no bo co? Nauczyciele przecież tylko siedzą i nic nie robią, no i pracują mniej niż inni.
  • Odpowiedz
@GoesLikeHell: Tfu #!$%@? przepraszam, zapomniałem, że Twoja dziewczyna nie jest nauczycielką - ale nadal uważam, że w branży w której chodzi jakkolwiek o dzieci powinno być dużo większe wynagrodzenie.
  • Odpowiedz
@GoesLikeHell ludzie którzy pracują w oświacie raczej nie są wybitni w swojej dziedzinie... Nawet ci którzy robią doktoraty i zostają na uczelni zwykle robią tak dlatego że nie odnaleźli by się na rynku pracy i są studentami z najlepszą średnią a skoro wylądowała w oświacie z minimalną znaczy że na rynku pracy jej wartość jest minimalna. Tu nie ma na co się obrażać to logiczne wnioski.
  • Odpowiedz