Wpis z mikrobloga

Drugi odcinek Darwin's Game był nudny i o ile pierwszy miał jakieś opary oryginalności, to tutaj wszystko krzyczało mi w twarz: PRZECIĘTNOŚĆ DO BÓLU. Idzie drop.

Natomiast pierwszy odcinek Kyokou Suiri wypada całkiem intrygująco. Nawet jeżeli całość oparta jest na rozmowie, sama wymiana zdań jest poprowadzona sprawnie, a i dialogi są naprawdę dobrze napisane.

#animedyskusja #anime
  • 6
  • Odpowiedz
@Logytaze: Nie bardzo wiem o czym mówisz tak naprawdę. W tym sezonie głównie interesowały mnie: nowa produkcja Yuasy (która wypadła fenomenalnie już na samym starcie) i Dorohedoro, które pewnie pojawi się na dniach, jak któraś grupa fansuberska ogarnie (damn you Netflix!). Poza tym jeszcze chciałem sprawdzić Darwin's Game, które okazało się nudą i Kyokou Suiri, gdzie pierwszy odcinek jest obiecujący.
  • Odpowiedz
@jaqqu7: Mówię o Ishuzoku Reviewers. Z tego co teraz widzę to nawet nieocenzurowana wersja tego jest xD

PS. Właśnie zobaczyłem tego opening. O boże, o #!$%@? xD
  • Odpowiedz
@Logytaze: Przeczytałem opis, ale nie specjalnie mnie to interesuje anime nawet teraz xD

Podobnie zresztą jak Overflow, które słyszałem, że już w ogóle jedzie po bandzie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz