Śniło mi się Mirku że polecialem do Australii pomagać zajmować się zwierzętami i gasic pożary (w sumie takie ciche marzenie), no i we śnie jestem tam widzę operę w Sydney z zatokiz za plecami mam las, zielono, myślę gdzie te pożary, to pytam człowieka gdzie się pali chciałem pomóc, a on ze dziękują i sami sobi poradzą mogę wracać do domu xD #sny #c---------------a
ja to nie rozumiem jak ludzie mogą sobie wchodzić na wykop i pisać jakieś wściekłe komentarze na temat polityki i się wzajemnie obrażać, nie lepiej wrzucać jakieś shitposty i sobie czilować na spokojnie?
Wpis z mikrobloga
Skopiuj link
Skopiuj link