Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
Związek średni czyli jaki?

Pamiętam, jak wiele lat temu spytałam kolegę, którego przypadkiem spotkałam na mieście: „A jak tam twoje małżeństwo?”. On na to: „A dziękuję, średnio”. Najpierw miałam taki dysonans, że jak to, średnio to dobrze? Potem chwilę z nim porozmawiałam i on mi wyjaśnił: „Średnio to jest bardzo dobrze, bo to znaczy, że my się już dotarliśmy i dogadaliśmy. Ja się nie spodziewam fajerwerków. Ona też. Liczymy na siebie, wiemy, ile jesteśmy w stanie sobie dać, i jest bardzo spokojnie”. Pomyślałam: „Boże, jakie to mądre”. Złoty środek jest zawsze dobrym rozwiązaniem.

https://zwierciadlo.pl/psychologia/kryzys-w-zwiazku-madrze-przepracowany-umacnia-relacje

#zwiazki #milosc
Pobierz zielony_wiatr - Związek średni czyli jaki?

Pamiętam, jak wiele lat temu spytałam kol...
źródło: comment_46eQgACjfGoEjSlqBbBwLdXrkdbtyXBZ.jpg
  • 7
@zielony_wiatr: smutne.
Nie chciałabym ani tak o swoim związku powiedzieć, ani usłyszeć.
Nie chodzi przecież o fajerwerki i pogodzenie się z losem, ale powinno być przynajmniej dobrze...
żyją własnym życiem, seks kilka razy w miesiącu, on gra w gry, ona czyta książki, nic wspólnie nie robią.


@trevoz: dla mnie to jednak nieco przygnębiająca wizja, że ludzie, którzy niby sie kiedyś kochali nie maja że sobą wspólnego więcej niż dzieci, a zamiast razem, żyją obok.

Nie chciałabym tak żyć.
@trevoz: @zielony_wiatr: swoją drogą jeszcze - bo piszecie, że chodzi o brak mrzonek, o pogodzenie się z rzeczywistością.

Czy weryfikacja relacji, tego jak komu zakezy i co z siebie daje oraz jakie ma wady nie powinna zajść przed ślubem?
Może to idealistyczne podejście, ale kurcze... W małżeństwo powinno się wchodzić dobrze się do niego wczesniej przygotowawszy i kochajac partnera mimo jego wad.
Więc właśnie też lipa, że tacy ludzie trawią