Wpis z mikrobloga

@r5678: To teraz sobie przypomnij to nakręcanie się w Polsce w ogłoszeniach że SZWAJCAR xD A co jak co ale to nie hamulce dostają ale pałowanie na wysokich obrotach pod góre non stop sprawia że zużycie tych samochodów trzeba liczyć x10.
@Prezes_roku Gdy mowa o Szwajcarii to warto tych gor doświadczyć, przecież co chwilę jedzie się prawie po ścianie. Czasem masz trasy w stylu 30km dojazdu cały czas pod górę i to często takie zawijasy że się wspinasz cały czas a z racji tych zakrętów po 180 stopni prędkości niskie. Automat redukuje jak szalony, wręcz korzystam z górskiego trybu także z racji zjazdów bo bez niego samochód przyspiesza i zmienia biegi wyżej jeśli
@r5678: Ja mam małe auto i wystarczy wrzucić 2/3 bieg i hamowanie przed zakrętem. Tylko ze większość dalej jeździ na hamulcu i nie można się do nich dostosować obrotami. Jechałem też 6 cylindrowym patrolem kolegi i wystarczyło odpuścić gaz i auto hamowało. Co do klocków to już 20 tys. przejechane i wciąż mam 2/3 stanu.
Raz w zeszłym roku tylko mnie zaskoczyła zima gdzie jechałem na 1 i po lewej i
@r5678 no tak, technika jazdy z nizin i próba opanowania tematu w górach. Jeżdżę nałogów po gorach, wlasnie wróciłem z tatr. Kolego jak potrafisz zachować odległość, odpowiednio dobrac prędkość oraz przełożenie i nie boisz sie jak auta ci wyje na 2, obserwujesz drogę a nie smartfona to spokojnie myślę że kolcki pojeżdża: patrząc na tych króli prostej w miastach od świateł do świateł i cyk heble co skrzyżowanie to tam nie ma