Wpis z mikrobloga

Ostatnio z racji wolnego czasu zainteresowałem się rynkiem laptopów gamingowych. Byłem ciekaw, czy ten towar wciąż jest tak przepłacany.
No więc po krótkim researchu, odkryłem że najsmaczniejszym kąskiem w stosunku ceny do jakości w ubiegłym roku był Predator Helios 300 od Acera. W jutubowych recenzjach, eksperci z zachodu zachwalali świetne komponenty, intrygujący dizajn, cudowne chłodzenie i jeszcze lepsze wyniki w benchmarkach.
Ja z racji moich negatywnych doświadczeń z laptopami gEjMiNgOwYmI postanowiłem zerknąć na przykładowe gameplaye na tym właśnie urządzeniu i przekonać się, czy faktycznie widać poprawę wśród niedorozwiniętych krewnych desktopów.
Po obejrzeniu kilkunastu materiałów wnioski nie mogą być inne. Sprzęt za 6-7 kafli, przy kilkuletnich tytułach ubisoftu czy najnowszym call of duty grzeje się niczym ukraińska ulicznica w letni wieczór osiągając temperatury powyżej 92 stopni w zaledwie kilka minut i to w trybie turbo na maksymalnych obrotach wiatraków.
Powiedzcie mi, dlaczego coś co zostało stworzone do grania w najnowsze tytuły w full hd na najwyższych ustawieniach, nie radzi sobie ze starymi tytułami?? Dlaczego ludzie chwalą ten syf? Po co mi laptop za 2-3 pensje, skoro z powodu throttlingu, spowodowanego wykonywaniem czynności do których został stworzony, za rok nie będzie się nadawał nawet do grania w majnkrafta? A przede wszystkim kto to kupuje? Bo nie wierzę, że ludzie którzy są w stanie wydać takie pieniądze na ten sprzęt nie znają się na komputerach?
#laptopy #pcmasterrace #komputery #gry
  • 12
@Piewca_Zaglady: ale przecież stare gry grzeją podobnie do nowych, po prostu masz więcej fps. Jak ustawisz limit na 60 to będzie chłodniej.

Da się na tym grać imo, ale 90 stopni to jest porażka i żadna elektronika nie lubi takich temperatur (a szczególnie luty pod prockiem i grafiką), widać że producentów nie obchodzi żywotność sprzętu, ważne aby lapek dociągnał do końca gwarancji i wywalone ( ͡° ͜ʖ ͡°
@Piewca_Zaglady: no jak chcesz grać jak człowiek to i tak potrzebujesz biurko, wygodne krzesło, myszkę i klawiaturę. To podstawka nie robi dużej różnicy.

A do choinki też kupiłem nową w tym sezonie, taka do której się wody nalewa i rewelacja. Zajebiście trzyma. Prawie nic nie opadlo od trzech tygodni