Aktywne Wpisy
Kurde bele mireczki, mam problem. Może ktoś coś doradzi. U mojej mamy od jakiegoś czasu nastąpiło pogorszenie wzroku, oraz ogólna apatia, ciągle zmęczenie. Dzisiaj dała się mówić żeby kupić glukometr i sprawdzić cukier. Cały czas oscyluje wokół 300, a teraz wieczorem wynik to 370. W jaki sposób można jej pomóc aby zbić ten cukier. Nigdy się nie leczyła na cukrzycę. Najbliższy termin do lekarza to najwcześniej przyszły tydzień. Istnieją jakieś domowe sposoby,
paczelok +62
Od dłuższego czasu mam silne przekonanie, że polska populistyczna prawica, której pan Rola jest "prominentnym" przedstawicielem, opiera się w 99% na resentymencie.
Resentyment ( https://pl.wikipedia.org/wiki/Resentyment ) to termin filozoficzny opisany przez nieocenionego Nietzschego (choć można znaleźć zaczątki i u Hegla i Kierkegaarda), którego najbliższym popularnym przybliżeniem jest "ból dupy". Zamiast zająć się czymś pozytywnym - co jest trudne, złożone i ryzykowne - łatwiej kontestować sukcesy innych. Albo wieszcząc ich rychły upadek naturalny ("Niemcy zaraz wyginą przez imigrantów") bądź nadnaturalny ("Bóg karze Australię za sodomię"), ew. budując swoją wyższość w strefie symbolicznej ("Niemcy i wszyscy inni nagrabili się naszego, ale przynajmniej my zawsze byliśmy prawi"). Pewnie dałoby się i nasze narodowe tworzenie sobie własnych dyscyplin (jak himalaizm zimowy) pod to podciągnąć.
Podobnie jak z niedojrzałymi mechanizmami obronnymi, z resentymentem jest ten problem, że jest skrajnie nieskuteczny, bo długofalowo zwiększa dystans do tych, co resentymentem się nie kierują i prowadzą swoje sprawy racjonalnie (Niemcy np. właśnie debatują, co będzie z ich systemem emerytalnym po 2030, a u nas - hulaj dusza). Każe też żyć w zakłamaniu (np. teza o niezachwianej wspaniałości narodu polskiego wymaga totalnej negacji zdarzających się przecież w strasznych czasach okołowojennych działań antysemickich).
Skoro już jesteśmy w temacie Nietzschego, to polecam jego alegorię "ostatniego człowieka". Nietzsche widział zasadniczo dwie drogi, którymi może podążyć człowiek po "śmierci Boga" - w stronę "nadczłowieka" albo "ostatniego człowieka" właśnie. Obraz nadczłowieka to nie ss-mann w mundurze, ale raczej nieustanne przekraczanie siebie. Zaś "ostatni człowiek" nie wymaga od siebie, spoczywa na laurach już wypracowanej "kultury" (czyż to nie brzmi jak wspaniała tradycja "cywilizacji zachodniej", do której mało kto na prawicy sięga, ale wszyscy się powołują?) to dobra alegoria zarówno skrajnej lewicy spod znaku SJW jak i skrajnej prawicy. Tej drugiej jest niestety ostatnio więcej i jest sporo silniejsza i zagarnia duże kawałki "centrum".
Polecam ku refleksji:
https://youtu.be/Fi6phnndKzo?t=47
Na marginesie: IMHO wielki projekt "Testoviron" był tak wspaniały właśnie przez to, że uderzał frontalnie w polskie resentymentalne ciągoty.
PS: Wiązanie wypadków i katastrof naturalnych z grzechem i zemstą Boga na wzór starotestamentowy to jest myślenie przedkrytyczne, przedoświeceniowe. Zachód wyleczył się z niego już za czasów Woltera.
Jak to się stało? Ano na przykład przemyśleli sobie okropne (prawie 100 000 ofiar) trzęsienie Ziemi i tsunami w ultrakatolickiej Lizbonie w wielką uroczystość Wszystkich Świętych, które nijak nie pasowało do tego schematu:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Trz%C4%99sienie_ziemi_w_Lizbonie_(1755)
Jakiego twitta napisze pan Rola, kiedy wielka katastrofa naturalna nawiedzi Polskę?
PS2: https://www.youtube.com/watch?v=azoV2EozD2U
#anatomiapopulizmu
#lgbt #4konserwy #neuropa #bekazprawakow #resentyment #tysiacurojenniezaleznychmediow #konfederacja #religia
Komentarz usunięty przez autora
@
@MalyBiolog: dziwnie piszesz "założyć Fanpage na Facebooku" (ʘ‿ʘ)
@eoneon: opowieść na gorąco: chciałem nieco zasięgnąć wiedzy o starożytnym Izraelu. W tym celu kupiłem sobie 4 książki "historia Izraela" księdza profesora (!) Tomasza Jelonka. Napisał na oładce, że trzeba oddzielić "historię zbawienia" od historii rozumianej jako nauka - brzmi interesująco. Co w środku?
a) Sfinks a może też i piramidy zostały zbudowane tysiące lat wcześniej niż zakładają egiptolodzy;
b) starożytni Kreteńczycy najprawdopodobniej dotarli do Ameryki i importowali stamtąd
Rola jest, po prostu, typowym przedstawicielem "prawicowej" sfery wideoblogowej (bo tymże te jego "programy" w zasadzie są) - przegląda internety, wyszukując tematy które są w danej chwili "modne" wśród jego targetu, następnie przekuwając je w typowym dla tego gatunku "dziennikarzy" stylu czegoś, co nazywam "fałszywym oburzeniem" - bólem dupska dla samego bólu dupska, bo to się sprzedaje, to generuje odsłony. Głównym celem jest wywołanie tego cudownego oburzenia - i nieważne czy mają ku temu jakieś solidne podstawy, czy też nie.
W języku angielskim jest nawet fajny termin opisujący to zjawisko - outrage
@mnik1: oooo, polecam gorąco filmik Shauna
@loginnawykoppl: Słyszałeś, mam nadzieję, o Knipomirze? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nie wiem czemu, ale bardzo mnie śmieszy, że ten postrzegający siebie jako wysublimowanego i otwartego intelektualistę (jak smakuje słowa, które wypowiada i mruży oczy!) hierarcha nie umie weryfikować podstawowych faktów, nie ma najprostszego
@Croce: Konkretny wpis zapewne do tego nie wystarcza, biorę też pod uwagę całą działalność pana Roli (i jego mediów), który od lat chętnie szuka przejawów "upadku Zachodu" i nie mam większych wątpliwości, że ten wpis jest z tego klucza. Ot, pierwsze z brzegu materiały:
Najpierw Golonko, potem Michalkiewicz, później Stonoga a teraz on.
Co tu się dzieje?
https://www.wykop.pl/link/5282843/resentyment-pot-bol-d-y-czyli-co-napedza-polska-prawice/
(poniższy cytat z twojego komentarza o