Wpis z mikrobloga

@elektryczny_mariusz nie, każdy człowiek ma strukturę psychiczną, która czasem jest oceniana jako bardziej lub mniej zdrowa. Konon, trudno stwierdzić, jest jak Jago czy Othello, temu pierwszemu dziwne myśli same przychodzą do głowy drugiemu ktoś musi najpierw powiedzieć. Stawiam, że jest bardziej jak szlachetny Maur, co by pozwoliło nam sądzić, że ma przeważnie urojenia obsesyjne, ale podejrzewam, że w głowie także roi sobie wiele historii, bo to jest człowiek z pogranicza obsesji
  • Odpowiedz
@hiplit2137: ani obsesja, ani psychoza, ani paranoja nie są objawami choroby afektywnej dwubiegunowej, ani borderline, choroba dwubiegunowa to nie bycie czubkiem tylko naprzemienne epizody depresji i manii (lub hipomanii w typie II), które w ekstremalnych przypadkach mogą faktycznie sprawiać że ktoś wydaje się "czubkiem", ale w wielu przypadkach ChAD przebiega niezauważalnie, dlatego jest dużo groźniejsza niż zwykła depresja i bardzo ciężko kończy się, w wieku około 40 lat samobójstwem. przestań
  • Odpowiedz
@elektryczny_mariusz: tak można scharakteryzować majora, który ma problem z wypowiedzeniem zdania złożonego. Konon nie jest inteligentny, możliwe że ma lekkie upośledzenie, ale jego zachowania - od płaczu do urojeń - świadczą zdecydowanie o dodatkowym zaburzeniu. nawet te epizody anhedonii i depresji są charakterystyczne dla części zaburzeń
  • Odpowiedz
@nirven żadne bzdury, borderline bądź Chad są jedynie symptomami, które ukazują się na tle szerszej osobowości pacjenta. Lekarze chcieliby widziec w nich jakąś oddzielną kliniczna kategorię tzn. chorobę, ale nie ma żadnego przeciwwskazania by sądzić odwrotnie.

Majorek ma psychoze, to bardziej niż pewne, zresztą lekarze określili go jako schizofrenika.

Niestety, jest coraz mniej tak wspaniałych psychotyków jak sędzia Schreber, trzeba się zadowolić nitroszczurami z jutuby.

Polecam i pozdrawiam, Piotr Fronczewski
  • Odpowiedz
Tak jak pisałem. Nie ma przeciwwskazań żeby sądzić, iż te dwa symptomy są objawem, który tak jak zauważyłeś, nie odpowiada ani nerwicom ani psychozom.

Nie ma też takiego prawa by paranoja była przypisana jedynie nerwicy, pacjent schizofreniczny także wykazuje urojenia, mają one jednak odmienny harakter. Dlatego podałem za znany przykład dramat Shakespearea, Othello. To dlatego, aby łatwiej zrozumieć moja myśl, jestem przekonany o tym, że każdy widz szkolnej z pasją czyta Szekspira, aby mógł zrozumieć szkolną. xD W othello były dwie skrajności, ale takie dwie postacie mogą żyć w jednym człowieku, co wiele psychiatrom komplikuje. Zdarzają się pacjenci z nerwicą i psychozą jednocześnie, w takim przypadku ciężko o jakąkolwiek inną diagnozę niż niż borderline. Może być też tak, że pacjent doświadcza chadu, w takiej sytuacji powtarza się podobny scenariusz do opisanego wyżej. Nie sądzę żeby konona można wpisać do książkowych kononów Chad albo borderline, nie ulega wątpliwości, że jest to typ z urojeniami i na pograniczu jakiejś nerwicy i czegoś tam jeszcze. Za mało informacji aby stawiać inna diagnozę. Czy kwalifikuje się do bycia chorym psychicznie? Według mnie niekoniecznie, ale może się zacząć.

@nirven
  • Odpowiedz