[gaska]

To óczócie, gdy zakładasz sobie wyspać się w sobotę, a budzisz się po 7 :( #gorzkiezale

[barnex]

@gaska: To óczócie, gdy planujesz pracować cały piątek i nagle jest 8 rano w sobotę :< #fb #gorzkiezale

[R.....u]

@gaska: Nie lubi tego!

[m.....h]

@gaska: to óczócie gdy nie mozesz spać i wykopujesz korwina mikke na dzień dobry

[JesterRaiin]

@gaska: To óczucie gdy całą noc darli mordy pod blokiem, budzisz się o 5iej i jesteś bardziej wyspany niż gdy śpisz do południa. :\

[Marmite]

@gaska: Jak się budzisz sama z siebie, to znaczy, że się wyspałaś ;)

[gaska]

@barnex: @Elfik32: Łączę się w bulu i rzalu.

@mikolach: Weź coś na sen zanim zaczniesz masakrować lewaków.

@JesterRaiin: Koniec końców - chyba dobrze? Jednak mieszkanie daleko od centrum ma swoje zalety. U mnie pod blokiem drą się co najwyżej w ciągu dnia niewyżyte bachory, którym zachwycone mamuśki nic nie powiedzą, bo przecież dziecko tak ślicznie się bawi.

@Marmite: Dupa, a nie wyspałaś.

[Marmite]

@gaska: U mnie to się sprawdza, jak mam np. wstać o 7, a budzę się sam z siebie o 6 rano to wstaję, bo wtedy będzie okej, a jak pójdę dalej spać to na 1000% o 7 będę #!$%@? jakbym nie spał prawie w ogóle. Fazy snu i wszystko jasne...

[gaska]

@Marmite: Wiem, wiem, w sumie dlatego też nie próbowałam dalej dusić komara tylko wstałam, nastawiłam pranie i zaczynam nowy, piękny dzień na Wykopie ;-) A na serio to mam nawet kilka rzeczy do zrobienia i im prędzej je odwalę tym szybciej będą z głowy.

[parachutes]

@gaska: Ja się obudziłem o 6:43. Udało mi się zasnąć jak zgasiłem wyrzuty sumienia, że jeszcze nie jestem w drodze do pracy :/

[gaska]

@parachutes: Ja najpierw po 4, nie zgasiłam lampki, a laptop skrzeczał, że mu bateria zdycha. Ale 7 z groszem koniec snu i tyle, a wcale nie czuję się wyspana.

[parachutes]

@gaska: Iście imprezowy piątek :)