Wpis z mikrobloga

Pytanie do Mirabelek rodzących (?) przez cesarskie cięcie...

Jak długo dochodziłyście do siebie po tym wszystkim, fizycznie?

Chodzi mi główne o takie rzeczy jak:
- długość krwawienia po
- długość gojenia się blizny
- kiedy mogłyście już dźwigać ,,podstawowe" rzeczy : dziecko w nosidełku, znoszenie wózka po schodach i wnoszenie, dźwiganie zakupów itp...
- kiedy mogłyście już na spokojnie wykonywać wszystkie czynności w domu np sprzątanie

#rozowepaski #pytanie #ciaza #porod #cesarskieciecie
  • 17
@MrsHyde jestem dwa tygodnie po i tak naprawdę pierwsze 24 h po spionizowaniu były najgorsze. Miałam problem żeby wstać z łóżka, schylić się, a zostałyśmy z małą same na noc. Potem już każdy dzień z górki, dzisiaj ciężko powiedzieć czy miałam jakąś operacje. Noszę i dziecko w nosidełku i lżejsze zakupy, sprzątam też normalnie. Krwawienie jest dalej (ma występować do 6 tyg) ale nie jest jakieś strasznie upierdliwe jeżeli to cię martwi.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Wodolanka: Wow. Ja jestem 6 tygodni po i wciąż się boję dźwigać nosidełko, wózek i zakupy... Położna mi mówiła, że trzeba 3 miesiące odczekać. Początek miałam jak Ty, teraz bólu i krwawienia nie ma.

Coś czujesz przy dzwiganiu? Co na to Twój lekarz i połóżna?
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@MrsHyde: ja po 2 dniach chodziłam na korytarzu lepiej niż matki po SN.
Krwawienie trwało 2 tygodnie. Blizna po tygodniu była już ładnie zasklepiona szwy się rozpuściły. Dźwigać mogłam fizycznie praktycznie od razu (myłam łazienkę dwa dni po powrocie ze szpitala za co dostałam srogi #!$%@? od położnej i potem już nic nie dzwigałam przez miesiąc). Oczywiscie mówię o tym o czym piszesz - fotelik, dziecko itp.

Ciął mnie lekarz rezydent
@MrsHyde idź do fizjoterapeuty uroginekologicznego. Oceni stan blizny i powie ci w jakim stanie jest twój brzuch o co możesz robić :) ja nawet po porodzie sn nie dzwigalam 6 tygodni że względu na osłabione ciążą mięśnie dna miednicy (nosiłam tylko dziecko właściwie). A ciężkie zakupy przez 3 miesiące nosił mąż. Warto o siebie zadbać w tym czasie bo skutki "heroizmu" mogą się odezwać duuzo później. Moja ciocia ma 65 lat i
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@agataen: u mnie też ciężkie rzeczy typu zakupy na cały tydzień przez 3 miesiące dzwigał mąż. Dziecko, wózek z dzieckiem (mamy bardzo lekki wózek i raptem kilka schodów do pokonania) i sprzątanie dawałam radę ogarniać.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@agataen: Też myślałam właśnie wizyty u kogoś takiego. Generalnie ok się czuje, nic mnie nie boli, ale z drugiej strony nic nie dźwigam i boję się trochę zacząć.

@Ishvarta: Też się boję właśnie tych długofalowych skutków, ale z drugiej strony nie wyobrażam sobie minimum 3 miesiące w domu siedzieć i być na łasce męża...
Słyszałam o kobietach, które po kilku tygodniach już wszystko robiły i nic im nie było i
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@MrsHyde: pewnie kwestia szczęścia. Jednej nie zaszkodzi a drugiej się źle zrośnie. Znów leżeć nikt ci nie karze wręcz może zaszkodzić. Rób wszystko normalnie ale nie dźwigaj ciężkich rzeczy i nie podnoś rąk do góry.
@MrsHyde: ale nikt nie mówi, że masz siedzieć w domu :) spacery są wręcz wskazane. Poproś męża żeby wystawił ci wózek na korytarz rano i już masz mniej do dźwigania. Jak te 2 miesiące wózek postoi chwile na korytarzu to nic się nie stanie. Zakupy rób te lekkie i niezbędne, ciężkie raz w tygodniu niech robi mąż (u mnie to działało super). To, że nie boli nie znaczy, ze już jest
@Ishvarta: Nie leżę cały czas, absolutnie. Chodzimy codziennie z mężem i małą na spacery, ale jak mąż pracuje do późna to siedzimy w domu... A o co chodzi z tymi rękami do góry? Też o tym słyszałam, ale w sumie nikt nic konkretnego nie mówił dalej o tym. Suszyć włosów suszarką i wieszać mokrego prania na suszarce w łazience też nie można czy takie lekkie podnoszenie rąk do góry ujdzie?

@
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@MrsHyde: obstawiam, że jak podnosisz ręce do góry to mięśnie brzucha się rozciągają/napinają a przecież były one przecięte i szyte. Więc blizna może się otworzyć. Ja akurat miesiąc po już podnosiłam ręce bo miałam dość ograniczeń ale nie namawiam do tego, głupio postępowałam bo pewnie było ryzyko ale na szczęście wszystko jest ok ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@MrsHyde: miesiąc po. Półtora tygodnia temu przestałam krwawić. Mocniej bolało jakieś 2 tygodnie (ale miałam przy okazji drugą operację ginekologiczną). Prostować się i schylać kazali od początku. Podnoszę ręce i ciężary do ok. 4 kilo od dłuższego czasu. Każdego dnia czuję, że się goję.
@MrsHyde: dochodziłam bardzo długo do siebie ale to kwestia chyba tego że miałam po cesarce zaraz drugą operację-wycięcie krwiaka i drenaż na kilka dni ¯\_(ツ)_/¯
długo nie mogłam się wyprostować, chodzić jak człowiek, po 4 latach dalej bóle a teraz w ciąży masakra z okolicą blizny,ciągnie, boli ( ͡° ʖ̯ ͡°)