Wpis z mikrobloga

@markyslim: OuterWorlds się zmienił w symulator szperania po szafkach. Grało mi się całkiem nieźle przez jakieś 10h, może 15h. Teraz jakoś już mi sie nawet nie chce siadać i przeszukiwać kolejnych szafek, skrzynek, wrogów itp. Możliwe, że wpływ na to miał Switch i to, że zacząłem Zeldę :)
@markyslim: @xddKOMUddx: grałem tylko w Greedfalla i sam nie wiem, czy polecać xD historia jak i postacie jakoś mnie nie wciągnęły. Jak jestes na głodzie gier od Bioware to można brać, jednak to, że gra jest ze średniej półki jest baaardzo widoczne. Na plus, że nie ma fetch questów, quest każdy inny, większość można rozwiązać gadaniem/charyzmą i bez walki. Walka baaardzo toporna i przyzwyczajenie się zajęło trochę czasu. Są miasteczka
Grałem w Greedfall i nie polecam. Jest po prostu nudne. Wygląda na bardzo mocno niedokończone. Bardzo ładny wstęp a potem na szybko szybko kończymy. Efektem są puste lokacje, miasta lasy. Wchodzisz do jakiegokolwiek budynku i ładne meble, fajne obrazy ale jest MEGA pusto a jak są jacyś NPC to stoją bez celu ładu i składu. To samo wo każdej innej kolacji. Walka jest również nienajlepsza, nie sprawia trudności na wyższych poziomach trudności