Wpis z mikrobloga

Zostawiłem kiedyś małego w domu pogrzebowym. To było straszne, byliśmy bardzo przygnębieni, żona i ja, zapomnieliśmy o nim, siedział w tym domu pogrzebowym przez cały dzień.
Przypomnieliśmy sobie dopiero wieczorem kiedy trochę ochłonęliśmy.
Nic mu się nie stało, po sześciu tygodniach doszedł do siebie i znów zaczął mówić. Wszystko dobrze się skończyło, dzieci szybko zapominają.

#pdk

  • 1