Wpis z mikrobloga

Za namowa kolegi @AllieCaulfield, opiszę mój świąteczny przypadek zakupionej przeze mnie #certina DS Action #powermatic 80. Zakup zegarka nastąpił w drugim tygodniu grudnia. Kolejnego dnia miałem go już u siebie. Zadowolony ze w końcu pierwszy sikor, automat wiecie jakie to uczucie ( ͡° ͜ʖ ͡°) poszedłem z nim do lokalnego zegarmistrza w celu skrócenia bransolety. Przy tej całej usłudze, zauważył że mikroregulacja przy zapięciu chodzi wyjątkowo lekko i za długo nie pozyje. Skrocone ogniwka poszły do samarki w razy gdybym za dużo spuchl, wróciłem do domu z mieszanymi uczuciami. W domu założyłem go jeszcze raz i zacząłem energicznie potrzasac ręką, efekt bardzo mnie zasmucil. Poniżej nagranie co miało miejsce:

https://youtu.be/AH145dH6WK4

Smutek był ogromny bo liczyłem że będę mógł już śmigać w nim zaraz po wyjęciu spod choinki :-(
Wrzucilem tutaj ten post.
Za namowa mireczkow z wykopu uznałem że oddaje na gwarancję ponieważ mam jeszcze na nim metke a zegarek nie nosi żadnych śladów użytkowania.
Szybkie googlowanie, jako że jestem z "niedalekich" okolic stolicy, na stronie Certiny znalazłem kilka punktów #obslugaklienta. Na pierwszy ogień poszedł #jubitom w #arkadia. Tam Pani oświadczyła że jest tylko pośrednikiem w usługach gwarancyjnych to dała mi dwie wizytówki miejsc gdzie mogę udać się w celu naprawy. Pierwszy punkt który odwiedziłem to Swisservice na Okopowej 47. Tutaj Pan też odesłał mnie w kolejne miejsce. Jak się okazało to było z tej drugiej wizytówki. Trochę zdenerwowany tym bieganiem o swoje pojechałem do 3 punktu tego dnia tj. do The #swatch Group Polska. To byl strzał w 10. Zajechalem do zajebistego kompleksu ekskluzywnych "wieżowców" Newcity przy ulicy Marynarskiej. Powedrowalem na 9 piętro. (wjazd jest przez 30 minut darmowy, później każda godzina 5 PLN). Na miejscu trafiłem na kolejkę 4 osób przede mną. Na ścianach telewizor gdzie pokazywane są reklamy #omega #certina #rado itp marek wchodzących w skład konsorcjum The Swatch Group. Można było spocząć w wygodnych fotelach lub sofach na swoją kolej. Ktoś oddawal swój automat na serwis zaś reszta miała problemy z mocowaniem zegarków na swoich nadgarstkach (problemy z paskami czy bransoletami). Przyszła moja kolej, Pan z obsługi wysłuchał i bez zbędnego gadania oddał zegarek za tajemne drzwi na weryfikację zegarmistrza. Po 2 minutach wrócił i oznajmił że wymiana zapięcia jest konieczna bo to nie powinno mieć miejsca. Szczęśliwie okazało się że zapięcie jest na miejscu i zostanie wymienione od ręki (). Moi poprzednicy musieli czekać na podobne rzeczy nawet do połowy stycznia ponieważ przez zbliżający się sylwester i Nowy Rok i weekendy firmy mają dużo wolnego a części musiały przyjść prosto od producenta.

Zapięcie wymieniono na gwarancji i oczywiście bezpłatnie, choć sam zegarmistrz Swatcha uznał że nawet to wymienione powinno mocniej trzymać. Cóż... Chyba ten model zapięcia tak ma i jest jakiś niefortunny.

Niemniej, jestem zadowolony z serwisu, co prawda musiałem swoje się najezdzic i denerwować ale było warto. Teraz już siedzi na ręku jak Pan Bóg przykazal. Oby służył długo.

Mieliście podobne perturbacje?

#zegarki #watchboners
Pobierz
źródło: comment_BHd4I5W4mUTeiFdYkXUMYWsdcOwyDKg1.jpg
  • 24