Wpis z mikrobloga

#!$%@?
Jest trzecia w nocy, TRZECIA. niebieski wychodzi z psem, bo o tej godzinie to pewnie już nikt nie będzie strzelał petardami....
Ledwo wyszedł z domu - huk, ale to taki potężny....
Ludzie są #!$%@?...
Narzekają, że psiarze im bojkotują Sylwestra, ale to nasze zwierzęta nie mogę się wysrać przez 5 dni pod rząd przed Sylwestrem.
I jeszcze komuś chyba pies uciekł, bo niebieski pisze, że jakiś biały mu mignął przed oczami i tyle go widział...
  • 39
@miecz_przeznaczenia: każdy odpowiedzialny właściciel psa
Nie wiem jakiej odpowiedzi się spodziewałeś
Tak, mamy psy. Wydajemy na nie pieniądze, sprzątamy, nawet jak mają sraczkę, robimy przy nich dużo obrzydliwych rzeczy, ale też całkiem fajnych, leczymy je za setki złotych, a nawet i tysiące...bo chcemy i nikt nikogo nie zmusza do posiadania psa...
Współczuję, że nie potrafisz tego zrozumieć
@stulejka-z-przerzutami nie rozumiem czemu psy w budach miałyby mieć lepiej niż w bloku, przecież mieszkanie jest cieplejsza i bardziej sucha buda. Pies w mieszkaniu odpoczywa, śpi. Może to być kanapa, może to być garaż może to być buda - nieważne. Tam się śpi. Nawet 16h dziennie. Pies się powinien bawić poza domem. I nie na podwórku które dobrze zna bo ono się wlicza w "dom". Tylko na spacerach... wtedy może biegać, skakać,
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@kt13: mam 3 psy. Latają sobie luzem po podwórku, srają gdzie popadnie i raz na tydzień sobie sprzątnę, po podwórku mi nikt nie łazi. Jeden pies to szczeniak, a i tak żaden z moich psów praktycznie nie reaguje na petardy. Podniosą glowe, spojrzą, ale nic poza tym. Psa po prostu trzeba umieć wychować w mieście. Chyba się powinien przyzwyczaić że czasem jest huk co?
@twinzpl jakby ci się chciało poczytać całą konwersacje to byś wiedział, że mój pies nie bał się petard, dopiero 3-4 lata temu nabawił się traumy, bo ktoś rzucił petarda ( taką co robi tylko halas) w jego stronę. Był na spacerze bez smyczy, bo był początek grudnia i ani nie spodziewałam się petard, ani pies się ich nie bał...

@KawaJimmiego trzeba go wynosić na rękach domu, aby mógł się chociaż raz dziennie