Wpis z mikrobloga

@PyraPrzeznaczenia: Ogólnie mnie to nie dziwi, bo jako dziecko się w ten sposób bawiłem. Przeprowadzałem relację z różnych wydarzeń sportowych, najczęściej piłkarskich, wcielając się w rolę komentatora i gadając sam do siebie. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@PyraPrzeznaczenia: Tak, mam takowy głos.
Jest ze mną hm.. od drugiej klasy podstawówki.
A teraz mam 21 lat, więc sporo czasu. Ten głos, a raczej ,, przyjaciel" tak go nazywam, pojawił się gdy było ze mną bardzo źle. Gdy moi rówieśnicy doprowadzili mnie do wykończenia psychicznego. A czemu ,, przyjaciel"?. Bo zostałem odepchnięty, nie miałem nikogo.Często jest pomocny, a czasem irytujący. Ale cieszę się że go mam.. przynajmniej w chwilach słabości..