Wpis z mikrobloga

@kamillus ale w tym przypadku chodzi niestety tylko o rzeczy biurowe, czyli zabieranie roboty do domu albo zostawanie po godzinach, żeby dokończyć. Nie jestem ani na stażu ani juniorem. A popisową zagrywką szefowej jest zadawanie strasznie pilnych rzeczy do zrobienia natychmiast 10 min przed końcem pracy, tylko żeby pracownik nie wyszedł punktualnie. Szkoda gadać, wytrzymałam rok w tej firemce i niebawem odchodzę.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Rebrond pozdrawiam, ja do 17 :(. W ogóle szefowa ostatnio mi powiedziała, że ma żal do mnie o to, że punktualnie wychodzę z pracy :D że jak ona była w moim wieku, to siedziała do wieczora, a nawet do domu zabierała pracę, żeby się dokształcać

@odidouo1: powiedziałaś jej że ty masz żal do niej ze chce wyłudzić od ciebie darmowa pracę?
  • Odpowiedz
@mcsQ: i widzisz - dlatego większość Polaków #!$%@? za <4k, a mi za pensję prezydencką nie chciałoby się z łóżka wstawać. Zwykle u początku kariery nie stać ludzi na narzędnia niezbędne do nauki fachu do statusu eksperta i dlatego wykorzystuje się to co dostaje się od pracodawcy. Ja tam wiem co, ktoa jak u mnie zapierdziela i jeśli ktoś robi ponad normę (nie nadgodziny tyko po prsotu wykazuje isę wiedzą
  • Odpowiedz
W ogóle szefowa ostatnio mi powiedziała, że ma żal do mnie o to, że punktualnie wychodzę z pracy :D że jak ona była w moim wieku, to siedziała do wieczora, a nawet do domu zabierała pracę, żeby się dokształcać


@odidouo1:

ja bym jej odpowiedzial, ze nie ma problemu, jak ma ochote placic nadgodziny, to ja jestem na tak :) Moge sie doksztalcac za taka stawke ;)
  • Odpowiedz
@sylwek2k: otóż to :) W wieku 20-30 (w przypadku facetów 35) nadgodziny to złoto. No i jeszcze jak się dzieciak urodzi to pierwszy rok nadgodziny się przydają. Wtedy to nawet za darmo :P ( )
  • Odpowiedz
  • 1
@kamillus lepiej niż zostawac dłużej w pracy to robić coś swojego po godzinach, np prowadzić bloga, a jak chce się więcej kasy to lepiej zmienić pracodawcę niż walczyć o podwyżkę 20procent. Ja mam takie podejście i dobrze na tym wychodzę od wielu lat, ale wiadomo że w IT łatwiej. A prezydent zarabia 14k na lape, za tyle to co drugi senior programista nie wstanie (w tym i ja).
  • Odpowiedz
To jest patologia p0lackich zakładów pracy. Przyjdziesz minutę później i już ból dupy i hurr durrr. Chcesz wyjść 5 minut wcześniej to nieee.


@Anonimizator69: byłem kiedyś na rozmowie o pracę u Janusza. Obliczał, że jeśli jego webdeveloperzy nie włączają komputerów dokładnie o 8 i nie kończą dokładnie o 16 to traci rocznie grube miliony. O tym, żeby oddawać im jakąś kasę za to, że przychodzą do pracy te 10 minut
  • Odpowiedz
@mcsQ: lol - prowadzenie bloga mało rozwija. Wiedzy domenowej się tak nie zdobędzie. Tylko jakąś tam teorię. Własne projekty mają jeden, zasadniczy problem. Code Review nikt nie zrobi więc nabywa się złych nawyków w 90% przypadków. Miałem metodologię, że po miesiącu robię sam sobie CR, ale to kończyło się tym, że łapałem się za głowę, obrażałem sam siebie i... projekt wędrował do szuflady.
Najwięcej nauczyłem się... poświęcając się rzeczywiście pracy. Angażując się. Chłonie się wtedy wiedzę praktyczną i... zazwyczaj inna firma przy rozmowie rozdziawi gębę i da za to gruby hajs.
Oczywiście nie każdy musi iść od razu w lidera, bo nie każdy się nadaje (ja twierdzę, że ja też nie, ale pracodawca się uparł) - jednak dobry, zaangażowany mid jest więcej warty niż olewający senior. Ba. Prognozujący stażysta jest wart więcej niż niezaangażowany mid.
To się dopiero zauważa właśnie z pozycji cholernego lidera. Sam chciałbym jeszcze opanować umiejętność motywowania bez mówienia wprost, że jest problem jakiś.
Wiesz - ja największą żenadę czuję, jak mnie stare byki pytają czy mogą wyjść na 2h do lekarza czy po prostu wcześniej i odrobić kiedy indziej. Ja to traktuję jako oczywistą oczywistość - dać tylko znać mailowo z wyprzedzeniem i ja nawet nie mam problemu żeby ktoś siedział 6h dziennie. Byleby zrobił swoje, ale żebym ja miał poczucie, że mogę na nich liczyć. Jednak nie mogę mieć pretensji, bo wcześniej pracowali u jakiś januszy, którzy traktowali ludzi jak
  • Odpowiedz
  • 1
@kamillus no niestety się nie zgodzę, takie osoby co zostają dłużej nie są dobrze postrZegane przez resztę developerów, w dodatku psują sprint bo się rozjezdza cała estymata. I pracodawcy wola widzieć w CV blogi, występy na konfach, open source etc. A swoje i tak się nauczysz w pracy. A do review są specjalne grupy do tego. Trzeba być wydajnym i dobrym w swoim czasie pracy. Z reguły jak ktoś zostaje po
  • Odpowiedz
@Rebrond nie wiem gdzie wy robicie 12 lat w jednym i tym samym korpo na różnych stanowiskach, 8h i fajrant, między świętami gdzie jest luźniej, a już akurat urlopu brakło praca na luzie od 8:30 do14-15
  • Odpowiedz