Wpis z mikrobloga

@Ragnarokk: Nie do końca. Jest różnica czy powiesz „widzimy się za rok” a „widzimy się w przyszłym roku”. Rok to okres czasu, jak doba. Widzieć się za rok oznacza, że zobaczysz daną osobę za 365 dni. Widzieć się w przyszłym roku to po prostu widzieć się po sylwestrze. I nowa dekada zaczyna się w przyszłym roku a nie za rok.
  • Odpowiedz
@ukruszony__kubek: fajnie że prawie 300 osób zaplusowało te twoje bzdety @DiggerMeat: ma rację za 5 dni sekundę po 00 będzie pierwsza sekunda nowej dekady a w 2021 w sylwestra ten okres roku będzie pełny i skończy, samo to, jak mówisz skończony rok czyli wypełniony we wszystkie 365 dni
  • Odpowiedz
1 stycznie nie wejdziesz do żadnego sklepu...


@Jestembogaty: oczywiście że wejdzie. Osiedlowe sklepiki gdzie za ladą stoi właściciel będą już od rana czekały na imprezowiczów, którzy na kaca będą kupować browary i małpeczki :).
  • Odpowiedz
@djtartini1:

W sumie, spoko będziemy, żyć w latach 20. i 30. jak w Mafii. Lata 40. mogą być ciekawe.

Mnie najbardziej drażnią dziennikarskie męczybuły, z uporem maniaka piszący np. o "latach osiemdziesiątych minionego wieku". Dzięki bulwo, gdybyś tego nie dodał założyłbym że chodzi o XVI wiek ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@nacpanazielonka:

czyli jak rozumiem według ciebie rok 2020 to nie należy do lat 20? 1920 to też nie lata 20. XX wieku?

Technicznie nie należy. Z tej prostej przyczyny, że nie było roku zerowego i liczyć zaczęliśmy od 1. Gdyby liczyć od zera, to pierwsza "dekada" naszej ery miałaby 9 lat (rok 1 2 3 4 5 6 7 8 9). Stąd całe te mecyje. Starożytni schrzanili tu sprawę :)

Zwyczajowo natomiast, dla uproszczenia, w popkulturze i nie tylko, faktycznie przyjmuje się, że np. '80s to okres od
  • Odpowiedz