Wpis z mikrobloga

Pierwsze Święta bez mojej matki (nikt jej nie zaprosił), czemu się zresztą nie dziwię; dziadkowie po raz tysięczny pytają dlaczego nie jestem już z moją byłą... bo to tak wspaniała dziewczyna była (owszem, była, ale jest wolnym człowiekiem), a do tego odwalanie bucówy przez gospodarzy, bo kupili dom na kilkunastu hektarach za miliony monet i robił z tego temat numer jeden (chociaż w sumie to ich lubię). Dodać do tego TBŚ (totalny brak śniegu) i cała świąteczna atmosfera poszła w p------t. Wesołych Świąt Mirki i Mirabelki
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach