Wpis z mikrobloga

No i w końcu magia "świąt"
Z rana wstawiaj bo tyle roboty dziś a nic nie porobione
Rozpłacze się kilka razy że wszystko zawalone a ona wszystko ma na głowie, tata że zaraz i zły no mama wkurzona. Ty siedź ma polu i rozwieszaj światełka po luj wie co. Kurna tylko zapiepsz, wszyscy się kłócą, denerwują, stresują bo "nic nie porobione" pospieszają cię i tak fajnie mija urlop...
Po co się dogadać z rodziną i zrobić jedną wigilię jak była propozycja, lepiej zrobić swoją w domu i rozpierdziel.
Wiecie ja po prostu już nie lubię "świąt" bo tak jest co roku od jakiegoś czasu. Wolałem szczerze zostać w pracy, klikać w spokoju słuchając muzyki w pustym biurze na spokojnie niż mieć "wolne" u rodziców... Wieczorem przyjechać na wigilię przespać się i pojechać do domu rano.
#swieta #wigilia #zalesie #praca
  • 2
  • Odpowiedz