Wpis z mikrobloga

co to w ogóle za "wymóg" dziękowania za przepuszczenie na przejściu dla pieszych. Mam się kłaniać Jaśnie Panu za to, że pozwolił mi przejść przez ulicę? xD

#bekazpodludzi
  • 129
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

co to w ogóle za "wymóg" dziękowania za przepuszczenie na przejściu dla pieszych. Mam się kłaniać Jaśnie Panu za to, że pozwolił mi przejść przez ulicę? xD


@etegru: Miły, nic nie kosztujący gest, to chyba nie za dużo za uratowanie życia?( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@etegru oczywisty bait ale odwiedziłem kilka krajów europejskich i w 90% pieszy lub zmotoryzowany podziękuje za przepuszczenie. Sam to uskuteczniam, niby nic ale jednak miło tak.
  • Odpowiedz
Gdyby nie ten wątek, to nawet bym nie wiedział, że są ludzie, którzy dziękują kierowcom za zatrzymanie się (ʘʘ)
  • Odpowiedz
@etegru: Bo machnięcie ręką to za dużo dla szlachcica. A wymóg sam sobie ubzdurałeś, jak co dzień przepuszczam -naście, -dziesiąt ludzi na przejściach to może 10% podziękuje, ale nie mam żalu do pozostałych 90%, bo to oni mają pierwszeństwo...ehh szkoda strzępić ryja
  • Odpowiedz
@etegru: niezrozumienie tego gestu (w sensie podziękowania za ustąpienie pierwszeństwa, którego to zresztą gestu nikt nie wymaga - to tylko twoje urojenia) to dość prosty sposób by pokazać że nie kieruje się na co dzień samochodem
  • Odpowiedz
@etegru: w pas się kłaniaj, kmiocie jeden, czapką ziemie zamiatając, że pan posesjonat na wierzchowcu mechanicznym raczył zatrzymać się, by przepuścić prostaczka. Gnij się w ukłonach, wychwalając dobroć dziedzica po cztery pokolenia wstecz ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Bebluch: ja tam zawsze dziękuje, zwykłym skinieniem głowy. Nie wiem skąd mi się to wzięło, ale już tak mam. Nie potrafię zrobić inaczej, niż podziękować kierowcy.
  • Odpowiedz
  • 0
@etegru a ja dziękuję bo to miłe, że ktoś mnie puszcza, nie ma takiego obowiązku. Tak samo jak dziękuję gdy ktoś umożliwia mi wyjazd z podporzadkowanej.
  • Odpowiedz