Wpis z mikrobloga

@Bazyleuss: jeden wykopek powie tak, drugi wykopek powie nie. Ja oglądałem z dubbingiem z lenistwa i nie żałuję (oglądałem całość wczoraj od premiery i bym z napisami chyba padł). Tylko jeden moment w dubbingu jest za cicho, że musiałem odpalić napisy aby dowiedzieć się co te postaci mówiły (szeptały a efekty były za głośne). Jaskier na początku w------ł ale dał radę po jakimś czasie.
  • Odpowiedz
@jerekp: Nie wiem jak inni o tym powiedzą ale w moim odczuciu - WSZYSTKIE dubbingowane filmy mają ten sam problem - muzyka za głośno do dialogów. Zawsze. To powód dla którego oglądam filmy w obu wersjach i wybieram tę którą ogląda mi się lepiej. W wiedźminie od netflixa czasem musiałem cofnąć o te parę sekund i się wsłuchać w dialog a raz właśnie włączyć napisy ! scena w lochach kiedy
  • Odpowiedz