Wpis z mikrobloga

Czytam sobie raport izby ubezpieczeń - sprzed dwóch lat, ale jest to kawał roboty i przy okazji sporo ciekawych rzeczy. Na przykład badania techniczne w Polsce:

Tymczasem – choć w Polsce częstotliwość kontroli technicznych samochodów jest jedną z najwyższych w Europie (raz w roku), to mamy jednocześnie najwyższy odsetek samochodów, które kontrolę przechodzą pozytywnie – 98 proc. (w Niemczech – 66 proc., w Wielkiej Brytanii – 71 proc. „Może to świadczyć o niskiej jakości okresowych badań technicznych” – zauważa raport PIU.


Jak widać, do nas trafiają tylko te bezwypadkowe, którymi jeżdżono do kościoła. Tylko w aucie ponad 10-letnim śmiertelność w wypadkach jest prawie 3x większa niż w nowych, 50% wyższa niż w przedziale 5-10 lat.

Ciekawa jest też lista zaleceń - mocno przekrojowa, od pierwszeństwa pieszych, przez poprawę infrastruktury po działania edukacyjne.

http://www.brd24.pl/spoleczenstwo/20-zadan-dla-rzadu-by-poprawic-bezpieczenstwo-drogach-polsce-przelomowy-raport-piu/

#polskiedrogi
  • 3
mamy jednocześnie najwyższy odsetek samochodów, które kontrolę przechodzą pozytywnie – 98 proc


@mucher: To jest tak zwana "tyż prawda".
Wynik ten miał źródło w tym, że kontrole zakończone wynikiem negatywnym nie miały skutków formalnych.

Do niedawna diagnosta w takim przypadku powinien zatrzymać dowód rejestracyjny i przesłać go do urzędu, czego diagności nie robili - dając po prostu listę rzeczy do naprawy i zapraszając na ponowne badanie.

Obecnie (a Twoje wyniki są
@hellfirehe: Pewnie tak, częściowo za to odpowiadają.

No i pamiętam jak kilka lat temu kupowałem żonie auto; chyba 6-7 letni samochód z Francji miał wbity przegląd na kolejne 3 lata; u nas już dawno byłby w cyklu rocznym.
ylko w aucie ponad 10-letnim śmiertelność w wypadkach jest prawie 3x większa niż w nowych, 50% wyższa niż w przedziale 5-10 lat.


@mucher: To są kolejne "dane z dupy", bo bazują na nierzetelnych danych z CEPiK, oraz zupełnego oddzielenia tych danych od ilości przejechanych kilometrów, charakterystyki ruchu czy struktury ich własności.
Bo już jakoś nie zająknęli się że wg tej metodologii samochody w wieku 20+ wynosi nawet mniej niż dla samochodów