Aktywne Wpisy
Praca zdalna to rak naszych czasów xD. Ludzie wstawali rano, ubierali się ładnie, wychodzili do biura. Widzieli się z ludźmi - z niektórymi można było pogadać wypić kawę, a tych których nie lubili to po prostu tolerowali. Uczyło to obcowania z ludźmi. Obecnie jak jest spotkanie na teams z ludźmi rano, to pewnie siedzą w piżamach, przed śniadaniem, nie umyci xD. I taki wielki pan #programista15k nie przyjdzie nigdy do biura BO
Nic tak nie bawi jak tekst p0lki:
Gotowanie - wrzucić dwie garście pokrojonych warzyw do garka na 2h
Pranie - ustawić program, wlać płyn do prania, wlączyć start
Sprzątanie - Robot sprzatający, który zasuwa raz-dwa razy dziennie, raz w tygodniu manualnie przetrzeć meble ścierką.
Logiczne, że dla faceta każda z tych czynności mieści się w 10 minutach maksymalnie.
Dla kobiety każda z
kobiety robią na pełen etat jako kucharka, praczka i sprzątaczka
Gotowanie - wrzucić dwie garście pokrojonych warzyw do garka na 2h
Pranie - ustawić program, wlać płyn do prania, wlączyć start
Sprzątanie - Robot sprzatający, który zasuwa raz-dwa razy dziennie, raz w tygodniu manualnie przetrzeć meble ścierką.
Logiczne, że dla faceta każda z tych czynności mieści się w 10 minutach maksymalnie.
Dla kobiety każda z
Dziś na szkolnej, jak to z rana,
Wyprowadzka znów jest grana.
Mówi jednak Major: "basta!"
Bo wyfrunąć chce już z gniazda.
"Tam, w Krakowie przy kobicie!
Przecież to jest inne życie!
Tam przestrzenie, wielki taras,
O! Pozbędziesz się mnie zaraz!"
"Jak tu być dla Ciebie dobrym!
Jedź i giń tam, szczurze wodny!"
"Jadę knurze! Zaznasz klęski!
Wodny szczurze? Nie! Wawelski!"
Wybrał pociąg, wsiadł do środka:
"Coś wielkiego mnie tam spotka!
Tutaj marazm, gnicie w bólu,
Witaj! Witaj! Miasto królów!"
Rozpakował swe manatki,
Umył się, już czysty, gładki,
Wdzięki poznać czas kobiece:
"No, Monisia! Zdejmuj kiecę!"
Lecz Monika nieugięta,
Nie chce zaznać jego pęta.
Droższa jest jej strusia kiesa,
Od strusiego Herkulesa.
"Włączaj lajta! Pierwsze primum,
Siedem filmów - to minimum!
Możesz nawet chodzić głodny.
Do roboty, szczurze wodny!"
Niezrażony struś tym pluciem,
Chciał wszak zaznać ziemskich uciech,
Portfel podał swój na tacy,
No i rzucił się w wir pracy.
Wielki blok - dla jego zamek,
Piękny pokój - lecz bez klamek.
Kabab, śledzik i sałatka,
"O! Z cybulko!" - złota klatka.
Zmeczył się i najadł stresu,
A w podrywie bez sukcesów.
"Może byś się ogoliła?
Czekam w łóżku moja miła."
"Mam się golić? Nie te czasy!
Golić mogę - ćpuna z kasy!
Lecz bez sensu więcej rządać,
Nikt już nie chce cię oglądać!
Tytuł szczura wawelskiego,
Odebrany jest dla jego.
Jak szczur wodny spłynął Wisłą,
Transport morski, cel: Białystok.
Knur się zerwał na dźwięk dzwonka,
"Któż pod bramkę się przybłąkał?
Ni pieniędzy, ni zapasów?
Skąd ten człowiek jest? Z Bombasu?
#kononowicz #patostreamy