Wpis z mikrobloga

@AkyszLewusie: no brzmi abstrakcyjnie ale akurat jest po 10 (czyli termin wypłat u nas na strefie) wracałam z pracy i szłam pod bankomat (zgadnij jak to wygląda) znajomych nie było widać, bo bankomat jest w ścianie, a oni byli za winklem i podchodzi jakiś typeł i coś chce ode mnie w momencie jak ja trzymam wyciągniętą kartę j---------------e ostatni raz tam wybierałam hajs, jakikolwiek.
  • Odpowiedz