Wpis z mikrobloga

Prawdziwy wygrany. W zadaniach zawsze chciał być w pierwszym rzędzie, chciał się bawić, aż reszta leniwej grupy go za to krytykowała, że chce grać pierwsze skrzypce. Od początku wiedział, że to jest Reality SHOW i tu liczy się przyciągnięcie uwagi widowców, liczy się zabawa, robienie show. Wiedział jak uwidocznić negatywne cechy reszty, ale zachować przy tym klasę i styl. Najbarwniejsza postać (żeby nie było, Wiktor niewiele mniej barwny), większość dram kręciła się wokół niego. Mieszkańcy go wyzywali, pomawiali i oczerniali przez takie pierdoły jak wylanie ciepłego, wygazowanego browara marki Łomża wartego 3 złote, robienie pizzy z mlecza czy kradzież łych której NIE DOKONAŁ XD. Obiekt hejtu, wyzwisk, kpin i pomówień wśród mieszkańców WB. Praktycznie KAŻDY coś o nim gadał za plecami. Kiedy Kamil sypał tematami z rękawa, co rusz jakieś ciekawe historie mniej lub bardziej prawdziwe, reszta grupy sprowadzała PRAWIE KAŻDĄ rozmowę do tematu Kamila. Nominowany przez praktycznie pół programu, z jedną 2 tygodniową przerwą.
Kamil Atylla Lemieszewski.
Przede wszystkim BRAWO
#bigbrother
Pobierz
źródło: comment_bitQeoOft1lSDfX1J8sWI7rYz6QHSYRc.jpg
  • 2