Wpis z mikrobloga

#ukraina #wojsko #blackpill

Mam koleżankę, która ukończyła 5 letnie studia oficerskie na WAT w Warszawie w 2013 roku. Po objęciu pierwszego stanowiska służbowego, jako podporucznik w pewnej jednostce wojskowej na wschodzie od razu zaszła w ciążę. Oczywiście od razu po zalaniu formy - L4. Łącznie urodziła 3 dzieci, na L4 chodziła z byle powodu. L4 na opiekę, przeziębienie, ból zęba itp. W tym roku po 15 latach służby ( 5 lat w szkole + 10 na jednostce) idzie na emeryturę w stopniu kapitana. Przepracowując przez ostatnie 10 lat łącznie 211 dni. Oczywiście w te dni robocze żołnierz - samotna matka z wieczną laktacją, praca do 15:30 bez poligonów, wyjazdów na granice i służb dyżurnych.
  • 132
Demografia nie będzie problemem, jeśli ludzie będą pracować, zamiast zajmować się wyłącznie rodzeniem dzieci i żerowaniem na pracy innych.


@Spust: Oczywiście, że będzie. Większość pracy to przekładanie papierka z kuwetki A do kuwetki B. A bez dzieci nikt ci tyłka na starość nie umyje.

No niestety, żeby nie było problemu z demografią musza być dzieci. Żeby były dzieci, musi być seks. Tak to działa.
To zamiast przekładać papiery z kuwetki A do kuwetki B ludzie zajmą się myciem tyłków.


@Spust: Jeden emeryt drugiemu będzie mył ten tyłek?

A dzieci nie zabraknie bo wiele osób chce je mieć niezależnie od idiotycznych dopłat od państwa.


@Spust: Mamy obecnie dzietność na poziomie 1,26 i szybko idziemy ku dzietności takiej jak w Macau, tj. poniżej 1.0 - ty masz chociaż blade pojęcie o czym piszesz?

Wiesz kto obecnie