Wpis z mikrobloga

Sportowe lata 90. S02E01: Tigra

Witam serdecznie! Po rocznej przerwie wraca wasz ulubiony serial. W tym sezonie skupimy się dalej na autach ze średniej półki cenowej, a w następnym na wadze ciężkiej za nieosiągalne dla Polaka pieniądze w tamtych czasach.

Pierwszą Tigrę zaczęto produkować w 1993 roku w Saragossie na płycie podłogowej dzielonej z jajowatą Corsą B. Dostępne wersje silnikowe to 1.4 90 KM oraz 1.6 106 KM. Mocniejszy silnik rozpędzał auto do setki w 10,6 sekund, co jest wynikiem raczej przeciętnym.

Początkowo Tigra miała być cabrioletem, o czym świadczy kształt tylnej szyby w bardzo niecodziennym kształcie. Z tego pomysłu się jednak wycofano i dodrutowano szybę, pyk pyk, jako tako i fajrant.

Na fotografii widzimy Tigrę jako obraz pewnej epoki - końcówki lat 90. i początku 00: kalkomania z tygrysem, półka na książki z tyłu i lexus-looki. Takie auta powinny być objęte ochroną konserwatora zabytków lub wpisane na listę polskiego dziedzictwa kulturowego.

#rzetelnafura <- twoje źródło wiedzy bezużytecznej
#samochody #motoryzacja #carboners #carspotting #opel
DerMirker - Sportowe lata 90. S02E01: Tigra

Witam serdecznie! Po rocznej przerwie ...

źródło: comment_fb3oGrBdH9JCwO17OkAiCqFgVOnVekRZ.jpg

Pobierz
  • 26
  • Odpowiedz
@DerMirker: z tego co pamiętam tigra nigdy nie była uważana za samochód fajny, poważny czy atrakcyjny. Cieszyła się przydomkiem "Baby Calibra" (co było krzywdzące dla calibry ofc) i odbierana była jako samochód typowej podwarszawskiej dresiary, bo na dresiarza była za mało "męska". W latach 00 ceny tych pudeł spadły tak bardzo że rzeczywiście każdą dresiarę było stać na takie auto i rozpoczął się festiwal żenady związany z wątpliwym tuningiem estetycznym.
  • Odpowiedz
@DerMirker Mam straszny sentyment do tych małych coupe na bazie zwykłych samochodów niższych segmentów. Tigra, Puma, Paseo i trochę większe cudaki typu MX-3 czy 100NX. Jakoś tak mocno zapisały mi się w pamięci z czasów dzieciństwa, gdy to właśnie to były te "super fajne" samochody, które można było zobaczyć na ulicy. Przynajmniej jak miałem te maks 10 lat xD później zaczęły się już źle kojarzyć.

Dlatego dla mnie szkoda, że to
  • Odpowiedz
@kozaqwawa W sumie to taki cykl życia każdego auta, które wygląda na więcej niż jest w rzeczywistości a jednocześnie jest tanie ;D jak wpadają w ręce sebkow to już tylko kilka lat dzieli dany model od masowego wymierania.
  • Odpowiedz
że to taki ślepy zaułek ewolucji i ten segment przestał istnieć


@ArturVonFornal: moda minęła tak jak na coupe na D i C, czy hot hatche (ale ta akurat chyba wraca). Teraz wszystko musi być w SUVie najlepiej na B/C. Z tej mody bedziemy się smiac za kilka lat...
  • Odpowiedz
@kozaqwawa Jasna sprawa, zgadzam się jak najbardziej. Przemawia przeze mnie stary dziad, który patrzy ze łzą w oku, że ginie różnorodność na rynku samochodowym i wszystko teraz jest już SUVem.

Ale fakt, prawdopodobnie nadchodzi jakieś przesilenie, myślę że zbliżamy się do szczytu powstawania abominacji SUVowych biorąc pod uwagę, że na rynek wprowadza się już cuda typu VW t-roc kabrio ;D może masowa elektryfikacja wprowadzi jakieś nowe trendy, zobaczymy.
  • Odpowiedz
może masowa elektryfikacja wprowadzi jakieś nowe trendy, zobaczymy.


@ArturVonFornal: no nie wiem dla mnie te fury wszystkie wygladaja jak auta z filmow sf z lat 90/00. w sumie tylko tesla robi "normalne" elektryki (poza truckiem)
  • Odpowiedz
@kozaqwawa: racja, zazwyczaj widziałem w nich Karyny, Sebki zazwyczaj Golfy lub Calibry

@ArturVonFornal: wszystkie wymienione przez ciebie autka już były omówione, albo będą w tym sezonie. Stay tuned :D

@piotr-antyn: Kalibrę już omówiłem w pierwszym sezonie. Musiałbyś sobie trochę poskrolować tag hehe
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@ArturVonFornal: myślę, że byłyby bardziej cenione gdyby choć trochę postarali się nadać im sportowy charakter również w prowadzeniu. Nie mówię o jakichś szaleństwach, ale sztywniejsze zawieszenie, lepsze hamulce, może trochę mocniejszy silnik, ale te 106 koni, to na tamte czasy, przy tej wielkości, jeszcze nie tragedia.
  • Odpowiedz
@DerMirker: mój kolega z liceum kupił Tigrę jak poszedł na studia. Chłop ponad 90 kg żywej wagi, śmiesznie to wyglądało. Mówił że nie rucha grubych lasek bo mu wgniatają maskę w Tigrze xD
  • Odpowiedz
  • 2
@DerMirker pamiętam jak to kumpel kupił i czasem się z nim wozilem. Okazało się że przy ponad 190cm wzrostu non stop wali się głową w sufit. Nie polecam ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz