Aktywne Wpisy
whitewolfik +202
Po ponad dziewięciu latach sąd wydał postanowienie w sprawie wniosku o służebność drogi koniecznej, złożonego przez sąsiada przeciwko mnie, gminie, i jeszcze jednemu sąsiadowi.
Na ogłoszeniu postanowienia byłem tylko ja i wnioskodawca.
Nie było żadnych niespodzianek. Sąd zasądził drogę konieczną o szerokości 8m przez 2 działki gminne i pole mojego sąsiada w kształcie pokrywającym się z planem zagospodarowania przestrzennego. Za pierwszą działkę gminną nie sąd zasądził opłaty, za działkę, którą niedawno sprzedałem
Na ogłoszeniu postanowienia byłem tylko ja i wnioskodawca.
Nie było żadnych niespodzianek. Sąd zasądził drogę konieczną o szerokości 8m przez 2 działki gminne i pole mojego sąsiada w kształcie pokrywającym się z planem zagospodarowania przestrzennego. Za pierwszą działkę gminną nie sąd zasądził opłaty, za działkę, którą niedawno sprzedałem
kotka-a 0
#przegryw ##!$%@? #stulejacontent #wies #takaprawda
Komentarz usunięty przez autora
Na wsi to nie, ale male miasto jakich wiele, otoczone popegeerowskimi zadupiami, najblizsze duze miasto 120 km ode mnie. Jak przezylem? Skorzystalem z tego ze przez internet da sie poznac znajomych ktorzy mi pomoga jak sie juz wyrwe, zarabialem i odkladalem pieniadze robiac w polu u roznych gospodarzy, czy zbierajac porzeczki, za uciulane pieniadze przemiescilem sie glebiej w kraj, powtorka z rozrywki przy akompaniamencie zycia prawie jak bezdomny i ostatecznie
Komentarz usunięty przez autora
Lata 0-15 były bardzo fajne, nie miałem czego żałować, pełna swoboda, latanie po całej wsi z kolegami, zabawy w chowanego na całym gospodarstwie, już w wieku 12 lat prowadziłem samochód u ojca na kolanach wracając od babci co tego w mieście mało jaki dzieciak doświadcza.
15-20 już przebiega trochę inaczej, jako że nie chciałem bawić się przy alkoholu to powoli zatracałem stare znajomości i tak
Tak to masz cisze, widać gwiazdy, na wiosne wszystko kwitnie pachną kwiaty, ptaki ćwierkają. Mozesz zrobić grila i sasiedzi nie beda dzwonic na psy.
Nauczysz się robić różne rzeczy koło domu i zdobedziesz fach w rece.
@kfiatek_na_parapecie myślę że w mieście mogło być inaczej, jest tam więcej ludzi może znalazł by się ktoś podobny co nie przepada za alkoholem i ma podobne zainteresowania. Tu na wsi spoglądałem na wszystkich jednakowo, aby się #!$%@?ć w weekend.
Nie wyobrażam sobie mieszkać ani na wsi, ani w małym mieście wojewódzkim. Nawet nie wyobrażam sobie mieszkać poza Warszawą. Chyba kwestia przyzwyczajenia.