Wpis z mikrobloga

Opinia o Pinochecie jest mocno zafalszowana, bo ukształtowana przez lewicową opinię. To oficer wierny idei państwa. Służył Allendemu. Wkroczył by ratować Chile przed losem Kuby. Miał zbrojną, lewicową rebelię, której nie dało by się stłumić głaskaniem.


— Waldemar Kuczyński #silnirazem

O opinię w tej sprawie zapytaliśmy Jeremiego Galdameza, Chilijczyka z polskim obywatelstwem, aktywisty społecznego mieszkającego w naszym kraju.

– Jako polski Chilijczyk wywodzący się z rodziny, która padła ofiarą terroru Pinocheta, odbieram słowa pana Kuczyńskiego bardzo osobiście – zaznacza Galdamez. – Ciekawe czy miałby odwagę powiedzieć te same słowa w twarz mojej rodzinie i dziesiątkom tysięcy ofiar generała, oraz milionom, które żyją dziś w nędzy z powodu neoliberalnej polityki Pinocheta?

Galdamez odniósł się też do rzekomych propaństwowych cnót dyktatora.


-Kuczyński w swojej wypowiedzi wykazuje się skrajną ignorancją i brakiem wiedzy o najnowszej historii Chile. Ignorancją niebezpieczną, bo wychwalającą masowe mordy polityczne i łamanie praw człowieka w najokrutniejszy sposób. W Chile, poza kręgami zwolenników, Pinochet ma opinię zdrajcy narodu i kata, który zniszczył najstabilniejszą demokrację Ameryki Południowej. Pan Kuczyński kreuje krwawego generała na człowieka honorowego, wiernemu Chile – tymczasem już po śmierci Pinocheta okazało się, że okradał państwo na miliony dolarów, lokując pieniądze na zagranicznych kontach, gromadząc niebotyczną fortunę. Zaiste, ciekawe pojęcie “wierności wobec państwa”.

https://strajk.eu/guru-polskich-liberalow-broni-pinocheta-odpowiada-mu-chilijczyk-ciekawe-czy-powiedzialby-to-w-twarz-mojej-rodzinie/
#historia #chile #antykapitalizm #neuropa
BojWhucie - > Opinia o Pinochecie jest mocno zafalszowana, bo ukształtowana przez lew...

źródło: comment_ypInmIfg6S9uZCqQVT2ntYTq8JejehGY.jpg

Pobierz
  • 14
  • Odpowiedz
@benio616:

Pod względem ekonomiczno-społecznym Chile w dużym stopniu pozostaje spełnionym snem Miltona Friedmana i jego podopiecznych, wyrosłych na doktrynie skrajnego neoliberalizmu. Społeczeństwo bez publicznego systemu ubezpieczeń społecznych, w którym edukacja jest urynkowiona tak, że uczelnie w porozumieniu z bankami oferują kredyty konsolidacyjne na czesne na kilku kierunkach, i w którym mieszkańcy obszarów wiejskich często żyją bez elektryczności, bieżącej wody i dostępu do informacji, wyraża właśnie sprzeciw wobec posttransformacyjnej rzeczywistości, która
BojWhucie - @benio616: 
 Pod względem ekonomiczno-społecznym Chile w dużym stopniu po...

źródło: comment_UjKA9AQs27Ov8JCzy7KqWRdNA3Lqevyq.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@benio616: W przeciwieństwie do Castro i Pinocheta, Allende nie miał zamiaru zostawać dyktatorem. A Pinochet już dwa miesiące po zdobyciu władzy stworzył tajną policję DINA (kierowaną przez Manuela Contrerasa), która torturowała i mordowała domniemanych przeciwników reżimu. Jednym z jego współpracowników był SS-Standartenführer Walter Rauff, który udzielał mu porad na temat tortur i obozów koncentracyjnych. Jednocześnie Pinochet zarabiał miliony na handlu kokainą, lokowane na argentyńskich kontach.
Poza tym, największy wzrost gospodarczy Chile odnotowało w latach 90., czyli już po erze Pinocheta. W 1982 w Chile miał miejsce poważny kryzys gospodarczy - wzrosło zadłużenie, wystąpiła hiperinflacja, bezrobocie wzrosło do 30%, a więc było dziesięciokrotnie większe niż za czasów Allende. Wtedy Pinochet znacjonalizował większość zadłużonych przedsiębiorstw i usunął chicagowskich ekonomistów.
Zresztą, przez cały okres rządów Pinocheta, cały przemysł miedziowy znacjonalizowany wcześniej przez Allende pozostał w rękach państwa. Ogólnie, Chile, dzięki zasobom miedzi, ma znacznie większy potencjał gospodarczy od większości pozostałych latynoamerykańskich gospodarek.

Obraz Chile za rządów Pinocheta dość wymownie pokazują filmy "Nie" (z 2012), "Dom dusz" i "Miłość i cienie".
To, że ktoś jest antykomunistą, nie znaczy od razu, że jest dobrym człowiekiem. Pinochet zdecydowanie był złym człowiekiem. Tak samo jak Ferdinand Marcos, Suharto, Mobutu i mnóstwo
  • Odpowiedz
  • 1
@BojWhucie

1. fajne kolory dobrano na obrazku. szkoda, że złoto-czarne barwy akapu nie mają wiele z mordowaniem wspólnego.
2. ciekawe ile czasu poświęca się jednemu dyktatorowi, który mordował socjalistów, a zupełnie obojętnie przechodzi obok dyktatorów socjalistycznych w prawie wszystkich innych krajach Ameryki Łacińskiej, którzy mordowali zwykłych ludzi
  • Odpowiedz
@trzydrzwiowypentaptyk:

w konkursie telewizyjnym za "Największego Chilijczyka".

W głosowaniu przeprowadzonym w ciągu dziesięciu tygodni za pomocą internetu przez kanał telewizji publicznej Allende uzyskał on 38,81 proc. głosów, podczas kiedy bohater wojny morskiej przeciw Boliwii i Peru na Pacyfiku Arturo Prat, który zginął w 1879 roku - 38,44 proc.


Na wysokim czwartym miejscu w tym samym rankingu znalazł się poeta i piosenkarz Victor Jara, również zamordowany w wyniku krwawego, prawicowego zamachu
  • Odpowiedz
@Probz: To samo można powiedzieć o Manuelu Contrerasie, Walterze Rauffie, Ferdinandzie Marcosie i o Suharto. :)

@trzydrzwiowypentaptyk: Czyżby Andrzej Kryże, Bronisław Wildstein i Sławomir Cenckiewicz nie pochodzili z czerwonych rodzin?
O Pinochecie złe zdanie mają nie tylko "czerwoni", ale praktycznie wszyscy przeciwnicy dyktatur.
O Ferdinandzie Marcosie Filipińczycy też dziś mówią źle. Tak samo Indonezyjczycy o Suharto. Choć jeden i drugi to antykomuniści.
To samo z Alfredo Stroessnerem w Paragwaju, Jorge Videlą w Argentynie, Alberto Fujimori w Peru, Manuelem
  • Odpowiedz