Wpis z mikrobloga

Dobra, przyznam, nie podobają mi się niektóre postacie pod względem wyglądu, ale trzeba przyznać, że w większości nie było napisane jaki kolor skóry ma daną osoba. Dobra niech będzie. Dziwne zbroje nilfgaardczyków- okej, nie aż tak istotna rzecz. Ale boli mnie fakt, że Geralt nie ma pionowych źrenic. W żadnym kawałku trailerów nie widziałam pionowych źrenic, a to przecież tak naprawdę pierwsza, podstawowa cecha odróżniającą mutantów od zwykłych ludzi.
Kolejna sprawa: Calanthe. Czy ona wam nie przypomina jakieś kobiety z choroba depresyjna? Czy ona nie była opisywana jako harda baba, mało pokazująca swoje słabości, bo wiedziała, że wróg może to wykorzystać? Zawsze z podniesiona wysoko głową, dumna i groźna?
Czy nie miała mysich włosów, które odziedziczyły po niej córka i wnuczka? Nie nosiła masy szmaragdów które pasowały i podkreślały jej mocno zielone oczy?
Może to nie jest jakaś pierwszoplanowa postać, ale odcisnęła swoje piętno na historii, chyba każdy kto czytał książki ja pamięta, bardziej niż jakaś adeptke z Aretuzy.
Bardzo lubię to uniwersum, w szkole średniej stworzyłam z moim nauczycielem od polskiego konkurs z wiedźmina z książek, potrafię prawie recytować książki, więc boli mnie, gdy ktoś robiąc adaptacje nie trzyma się chociaż podstaw opisu postaci :/ nie czepiam się ich pomyslu na jakieś dodatki historyczne do fabuły, ale podstawy przedstawienia postaci? :(
#wiedzmin
  • 6
@xavertis: Te źrenice to mam wrażenie zmienili dla ciecia kosztów, widziałam jakieś zdjęcia cosplayerów Geralta którzy nosili takie kocie soczewki i im te soczewki zaczynały się obracać na oczach. Potem to głupio wyglądało jak jedno oko było na skos a drugie na przykład poziomo. Pewnie uznali że taniej im będzie wziąć soczewki z okrągłymi źrenicami niż edytować te oczy komputerowo albo pilnować ciągle czy te pionowo są poprawnie.
@xavertis: @MiQ27: @Staffelei: Geralt w książkach nie miał pionowych źrenic, a jedynie był w stanie je zwężać w zależności gdy sytuacja tego wymagała. Są dokładne opisy w książkach. Pionowe źrenice "all the time" to wymysł CDPR. Wiem co mówię, bo pracowałem przy Wiedźminie. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A Calanthe nie oceniałbym pochopnie - w scenie gdy krzyżuje miecze razem z Geraltem widzę w niej dumną