Wpis z mikrobloga

@xandra: Oddziałowa zarządza oddziałem – ogarnia personel pozalekarski, leki, sprzęt i pewnie jeszcze sporo o czym nie mam pojęcia – więc przejście do zarządzania jakiś drobnym działem w szpitalu nie wydaje się być jakoś nie na miejscu. Zwłaszcza, że jako była posłanka może być przydatna w negocjacjach z NFZ ;)
@xandra: Rozumiem jakby była oddziałowa miała zostać kierownikiem w jakimś urzędzie skarbowym. To byłoby dziwne. Ale jeżeli oddziałowa (kierowniczka) zostaje kierownikiem innego działu. To nie ma tu nic dziwnego.

Dlaczego porównujesz oddziałową z doświadczeniem medycznym i kierowniczym. Do ciecia bez doświadczenia?