Wpis z mikrobloga

@mikka22: W tym problem, że ja doskonale znam te źródła. Czytałeś raporty Credit Suisse? Znasz badania Danko i Stanleya? Zresztą wystarczy zobaczyć film z 1989 i kolejny nakręcony choćby 10 lat później, by zobaczyć postęp nawet w Polsce. Nierówności na świecie są, ale tylko kapitalizm skutecznie i uczciwie je wyrównuje.
  • Odpowiedz
np. rząd Wenezueli. xD


@yamnichek_pyesio: no to nikt tutaj nie popiera rządu wenezueli. ja też nie. Zdziwniony że jest trochę więcej socjalizmów niż ci się wydawało. Tak jak jest wiele form kapitalizmu. Mógłbyś trochę poszerzyć wachlarz swoich pojęć polityczno prawnych. ALe ci się nie chce bo wtedy nie miałbyś o czym pisać.. prawda.
  • Odpowiedz
@mikka22: Nieważne jak nazwiesz sobie ustrój w Szwecji czy innych krajach skandynawskich, prawda jest taka, że jest tam wysoki poziom wolności gospodarczej. Mało tego - Szwecja była na przestrzeni wieków jednym z najbardziej kapitalistycznych państw na świcie, co przyniosło temu państwu niezmierzone bogactwo.
  • Odpowiedz
Znasz badania Danko i Stanleya


@MeumCerebrum: jakie badania?

by zobaczyć postęp nawet w Polsce


ja nie mówię żę postępu nie było, owszem był tylko jakim kosztem. Dzisiaj to wszystko wybucha i dostajemy rykoszetem. Żólte kamizelki we Francji, Kaczyński u nas, Brexit, Trump, problemy na bliskim wschodzie, łącznie z wojną w Syrii. To wszystko są odpryski turbo kapitalizmu zwanym neoliberalizm.

No i kapitalizm tych nierówności nie wyrównuje. Wszystko w skrócie widać tutaj:
  • Odpowiedz
@mikka22: Badania dotyczące amerykańskich milionerów. W Polsce wydano książeczkę pod śmieszną nazwą "Sekrety amerykańskich milionerów" i tam można o tym poczytać.

Jakim cudem Kaczyński czy Żółte Kamizelki (które zaczęły protestować głównie w związku z podwyżką podatków, a więc co ma do tego kapitalizm?) powiązałeś z kapitalizmem? Brexit, Trump? Co to ma do rzeczy?

Film obejrzę potem.

To z tego, że kapitalizm to poziom wolności gospodarczej. Wolność gospodarcza to kapitalizm. Opiera się
  • Odpowiedz
pod śmieszną nazwą "Sekrety amerykańskich milionerów" i tam można o tym poczytać.


@MeumCerebrum: np proszę cię... :) w tej książeczce można poczytać że nierówności zmalały ? To tak jakby oczekiwać że restaruacje mcDonalds wydadzą publikację, która oceniałaby fast-foody jako zdrowe.

Jakim cudem Kaczyński czy Żółte Kamizelki (które zaczęły protestować głównie w związku z podwyżką podatków, a więc co ma do tego kapitalizm?) powiązałeś z kapitalizmem? Brexit, Trump? Co to ma do
  • Odpowiedz
@mikka22:

np proszę cię... :) w tej książeczce można poczytać że nierówności zmalały ? To tak jakby oczekiwać że restaruacje mcDonalds wydadzą publikację, która oceniałaby fast-foody jako zdrowe.


Nie rozumiem na jakiej podstawie wysnułeś takie wnioski. Książka bierze na przekrój milionerów w Stanach Zjednoczonych, szuka źródeł ich bogactwa, generalnie przygląda się "kim są", a obraz ten bardzo różni się od powszechnego wyobrażenia. To podsumowanie ponad dwudziestoletnich badań. Polecam się zapoznać -
  • Odpowiedz
szuka źródeł ich bogactwa, generalnie przygląda się "kim są",


@MeumCerebrum: och jedna książka za 20 zł to rzeczywiście. I to nawet nie jest naukowa książka. No dobra mniejsza z tym.. Cóż mogli takiego powiedzieć? Już wiem nawet bez czytania, że bogactwo wzięło się z pracy, że trzeba zakasać rękawy i samo przyjdzie. Tylko że to już nie działa. Bo kapitalizm dzisiaj się już bardzo różni od tego co było 30 lat
  • Odpowiedz
@mikka22:

och jedna książka za 20 zł to rzeczywiście.


Nie, podałem Ci jeszcze inne źródło. Zresztą jest ich więcej, ale te przywołałem z pamięci. Wybacz, nie żyję specjalnie tym tematem. Dopytałeś o to, to Ci powiedziałem.

I to nawet nie jest naukowa książka.


Nie zajrzałeś do niej, ale już wszystko wiesz. Napisałem, że oparta o ponad dwudziestoletnie badania, tylko nazwę ma śmieszną.

że trzeba zakasać rękawy i samo przyjdzie.


No nie
MeumCerebrum - @mikka22: 
 och jedna książka za 20 zł to rzeczywiście.

Nie, podałe...

źródło: comment_4yNLo7RsvRYeAi72r7Pa8H3M404qjQtk.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
Nie zajrzałeś do niej, ale już wszystko wiesz. Napisałem, że oparta o ponad dwudziestoletnie badania


@MeumCerebrum: żeby to miało jakąś wartość musiałoby się odbić szerszym echem na świecie. Ktoś powinien cytować fragmenty, odnosić się do nich.. a tutaj nic. Tych autorów których ja podałem rezonują dzisiaj na świecie w większym stopniu żeby nie wpomnieć o Pikettym, który już właściwie jest celebrytą w tym dobrym znaczeniu. Wszyscy go znają, i wszyscy wiedzą
  • Odpowiedz