Wpis z mikrobloga

@CulturalEnrichmentIsNotNice no ja uważam, że był najlepszy. Te cyrkle z całym wyposażeniem, które dostawałem od rodziców i kosztowały jakieś 50zł co chwilę miały jakieś problemy i ratowały mnie tylko te cyrkle kumpli. W końcu poprosiłem ich żeby mi kupili to właśnie gówno i mi wystarczyło na parę lat