Wpis z mikrobloga

@Bover:
@Anteuke:

Proste. Skoro reagował na większość rzeczy tak jak zwierzęta, a reagował - głód, chłód, jedzenie, zmęczenie, ból itp, stąd wiedział dobrze, że cegłówką po łbie nie wyjdzie na dobre czy to zwierzęciu czy człowiekowi.

No rocket science here, chief.

@Virsky:
Można inną obserwację poczynić: Bogu milsze było mięcho od Abla niż owoce od Kaina. Znaczy się, Bóg to nie wegetarianin ;)
@JesterRaiin: mógł się ewentualnie tylko domyślać, nie miał jednoznacznych dowodów. Jako stworzenie na podobieństwo boga nie mógł jednak zakładać, że jest podobny do zwierząt, które nie zostały stworzone na podobieństwo boga, a mógł zakładać, że człowiek podobny jest do boga. Nie znał (ludzkiej) śmierci, ani jej przyczyn.
@Bover:
No ja cię proszszszsz. :)

Oczywiście, że mógł zakładać. I owszem, skoro śmierć obserwował to ją znał.

Nawet jeśli założyć, że nie miał pewności, nie istnieje żaden logiczny argument za tym, że nie mógł domniemywać lub podejrzewać jak się jego czyn skończy dla Abla.

Tym bardziej, że po dokonaniu aktu jakoś nie próbuje obudzić brata, nie potrząsa nim jak inni aktorzy Seanem Beanem, wołając aby nie robił sobie jaj -