[hrumque]

Mirki z #elektronika - macie jakiś pomysł na (rozsądne cenowo) kondensatory do chwilowego (50-200ms) podbicia wydajności prądowej zasilacza... tyle że na jakieś 1200-1500A ? Obecny zasilacz daje 12.1v @ 240A (tak, serio) ale to tak z 5x za mało jeszcze. Obciążenie jest w zasadzie "zwarciowe" - zgrzewanie impulsowo-oporowe.

Rozważałem supercapsy - ale to jest 1. zbyt drogie (dla takiej pojemności i wydajności prądowej, plus cała afera z balansowaniem ładowania i rozładowywania (co przy takich prądach nie jest banalne)...
Innym pomysłem był zwykły akumulator samochodowy jako bufor - ale tu się okazuje, że impulsowo to >1kA to wcale nie bardzo chce dawać ;)

Tak więc słucham państwa, czy macie jakieś pomysły?
#elektronika #elektronikadiy

[passage]

@hrumque: policz najpierw jaką pojemność potrzebujesz, a potem szukaj czegoś z niskim esr i buduj baterię

[Tymian]

@hrumque: ło panie, minimum 300 Culombów.

Ptrzebujesz dobre 25F pojemności żeby "pożywić" taki impuls.

byś musiał 40 takich ożenić szereg/równolegle
https://www.shourenmarket.com/index.php?main_page=product_info&products_id=131566
po 5 funtów sztuka.

[hrumque]

@Tymian: zauważ jakie to ma nóżki. To jest supercap do podtrzymania baterii w zegarku a nie do kiloamperow ;) Myślałem raczej o takich:

[hrumque]

@Tymian: 350F

[Tymian]

@hrumque: no tak, wyłączyłem z myślenia nóżki xD

W sumie te są po 5$ sztuka.

też pytanie jak ten zasilacz sobie poradzi z ładowaniem ich.

[defoxe]

@hrumque: obawiam się, że jak ty pytasz to już nie za bardzo będzie miał kto tu odpowiedzieć...

[hrumque]

@defoxe: bez przesady. Czasem trzeba innego spojrzenia na problem albo zastosowania doświadczenia z innej branży i nagle olśnienie ;)

[pietryna123]

@hrumque: Zrobienie baterii równoległej z wielu zwykłych elektrolitów może być OK, ale nie wiem czy to będzie tańsze, szczególnie LowESR... Nie lepiej użyć jakichś akumulatorów kwasowych? One prądy zwarciowe mają gigantyczne, ale nie wiem czy czas regeneracji nie wyjdzie za długi znowu.

[hrumque]

@pietryna123: no ale jakich Aku? Testowałem nowiutkie bosche i varte samochodowe z podanym 600-650A Sae (czyli prądem przy którym niby ma rozrusznik się kręcić, czyli napięcie powiedzmy spada do połowy a nie do zera)... I pośladki. Prąd w impulsie zwarciowym nijak 1000A nie chciał mi przekroczyć. Dopiero jak spiąłem równolegle 3szt. No ale to za duże za ciężkie i bez sensu, dla 50ms takiego kloca jak szafka chować.

[pietryna123]

@hrumque: No właśnie myślałem o takiej baterii bo wiem, że z jednego do 1000A nie wyciągniesz raczej. Choć żeby to trzymało stabilnie chociaż 10V w takich warunkach to niełatwo. A jak ma być koniecznie 12V i 1500A to nie wiem. Pewnych rzeczy chyba po prostu nie da się zrobić tanio.

[hrumque]

@pietryna123: jedyne co idzie tanio, zadziwiające, to kluczowanie takich prądów. Dużo mosfetow na miedzianej szynie i wzium!

[A.....k]

@hrumque: po pierwsze zapomnij o samochodowych, chyba że dla ciebie ursus to samochód. Po drugie spadki napięć, jak możesz zrób test z takimi trzema 6V 200Ah w szeregu i połącz je sztabą miedzianą.
Tak mi jeszcze przyszło do głowy, skoro potrzebujesz koła zamachowego to użyj kola zamachowego aka spawarki wirowej.
Niestety próbujesz zgromadzić zadziwiająco dużo energii. Gdybyś miał rozładować dławik średnim prądem 1500A w 50ms to musiałbyś go ładować średnim prądem

[razorek01]

Proponowałbym takie supercapsy

Nie wiem, czy przyjdą już z takimi fajnymi mocowaniami, ale byłoby to sporym atutem. Według dokumentacji prąd szczytowy (314 A) jest do 1 s, więc w twojej aplikacji pewnie może być większy. O szczegóły zapytałbym po prostu przedstawiciela któregoś z producentów.

Bierzesz takich 5 i łączysz szeregowo. Jeśli boisz się prądów upływu, to równolegle do każdego kondensatora zapinasz rezystor odpowiedniej mocy. Rezystancja powinna być kilkukrotnie mniejsza niż maksymalne