Wpis z mikrobloga

@podle_insynuacje: też możesz zgłosić w sklepie gdzie kupowałeś. Ogólnie obstawiam, że wina sklepu. Pewnie lodówka była zepsuta, może transport też spieprzył. Pracowałem w gastro i czasem coś dojechało super. Po 1-2 dniach totalna lipa, bo widocznie źle to przechowywali w ciężarówce.
  • Odpowiedz