#anonimowemirkowyznania Jestem pół roku z dziewczyną. Złota kobieta - całkowicie ominęła ją #logikarozowychpaskow więc nawet jak coś odwali to potrafi się ogarnąć i przeprosić. Jest dobra, wspierająca, zabawna, nie obraża się, pracowita, sama ciągnie mnie do łóżka. No po prostu wszystko co jest problemem w stereotypowym związku, u nas nie istnieje. Istna sielanka poza jednym faktem - praktycznie nie pociąga mnie seksualnie. Jest dosyć ładna, zgrabna, dobra w łóżku, na wiele mi pozwala, ale odkąd z nią jestem libido spadło mi o połowę. Wkręciłem sobie, że to przez moje jakieś problemy zdrowotne, mimo że wcześniej takich nie miałem. Sporo o tym myślałem i po prostu stwierdzam, że praktycznie mnie nie podnieca. Może wynika to z tego, że nie musiałem jej zdobywać, praktycznie nie daje mi powodów do zazdrości. Wziąłem jej numer od koleżanki, zadzwoniłem, umówiliśmy się i od tamtej pory jesteśmy parą.
Kocham ją, nie chcę z nią zrywać, ale coraz częściej myślę o skoku w bok. Wiem że jak to zrobię to się znienawidzę, wiem że jak z nią zerwę to zaraz będę za nią tęsknił. W pracy mam nową koleżankę, 9/10 i normalnie gotuje się we mnie jak z nią rozmawiam. A spotykam się z moją i naprawdę sporo samozaparcia potrzebuję żeby w ogóle mi stanął.
@ChatNoir: obudz go dzis lodem. Z polykiem. Mow mu jak bardzo chcesz poczuc jak sie po Tobie rozlewa, jak w Tobie dochodzi. Powiedz, zeby po prostu Ci to dal, zlap go za posladki i wez jego bydlaka do gardla az po same kule.
Sex-appeal to w duzej mierze nie wyglad, a zachowanie. A prawie kazdy facet chce byc swietym graalem swojej spragnionej, uleglej suczki, tym bardziej ze dlugo nie dupczacy na
@SznapsoweMhmmm: daj temu chwile i wyluzuj. Wstrzymaj z waleniem troche, zebys byl nabuzowany i nie mysl o niej jako o "czystej" i tej ktora szanujesz tak, ze az nie chcesz jej zerznac jak suke, nie mysl, ze "powinienes" ja niewiadomo jak szanowac by ja docenic. Odrzyj ja z tabu. Wloz sobie do glowy obrazki jak siedzisz jej na twarzy i w dupie i to tymi obrazkami sie karm by utrzymac podniecenie
Jestem pół roku z dziewczyną. Złota kobieta - całkowicie ominęła ją #logikarozowychpaskow więc nawet jak coś odwali to potrafi się ogarnąć i przeprosić. Jest dobra, wspierająca, zabawna, nie obraża się, pracowita, sama ciągnie mnie do łóżka. No po prostu wszystko co jest problemem w stereotypowym związku, u nas nie istnieje. Istna sielanka poza jednym faktem - praktycznie nie pociąga mnie seksualnie. Jest dosyć ładna, zgrabna, dobra w łóżku, na wiele mi pozwala, ale odkąd z nią jestem libido spadło mi o połowę.
Wkręciłem sobie, że to przez moje jakieś problemy zdrowotne, mimo że wcześniej takich nie miałem. Sporo o tym myślałem i po prostu stwierdzam, że praktycznie mnie nie podnieca. Może wynika to z tego, że nie musiałem jej zdobywać, praktycznie nie daje mi powodów do zazdrości. Wziąłem jej numer od koleżanki, zadzwoniłem, umówiliśmy się i od tamtej pory jesteśmy parą.
Kocham ją, nie chcę z nią zrywać, ale coraz częściej myślę o skoku w bok. Wiem że jak to zrobię to się znienawidzę, wiem że jak z nią zerwę to zaraz będę za nią tęsknił. W pracy mam nową koleżankę, 9/10 i normalnie gotuje się we mnie jak z nią rozmawiam. A spotykam się z moją i naprawdę sporo samozaparcia potrzebuję żeby w ogóle mi stanął.
#zwiazki #seks #zalesie
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: [Wyjazdy dla maturzystów](https://st.pl/$xvynkdla)
Sex-appeal to w duzej mierze nie wyglad, a zachowanie. A prawie kazdy facet chce byc swietym graalem swojej spragnionej, uleglej suczki, tym bardziej ze dlugo nie dupczacy na
Komentarz usunięty przez autora
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua