Wpis z mikrobloga

@GaiusBaltar: Connery i Moore bardzo sie od siebie roznili, wiec na pewno nie sa jedna „konwencja”. Craige’owi wlasnie najblizej do Connerego, ktory jak trzeba nawet lasce przywali. Wiec o ile sam DC moze sie nie podobac, o tyle nie pisz, ze jest miedzy nim, a ktoryms ze „starych” Bondow az taka roznica.
  • Odpowiedz
@cerastes: ale z drugiej strony to chyba spoko, że postać takiego badassa gra typ trochę urodą przypominającego Słowianina. Polakom może i źle się kojarzy, ale poprawia opinie naszym zakolakom rodzimym
  • Odpowiedz