[F.....n]

#gitara
Hej mirunie :3 mam pytanie, pewnie głupie
Ostatnio mnie naszła w sumie chęć na pogrzebanie i "podrasowanie" mojego Squiera Affinity (xD). Czy opłacalnym zakupem byłby floyd rose z aliexpress? Nie gram szatanów, ale w sumie chciałbym nie zdychać z żenady nad rozstrajającymi się strunami.
Też mam pytanie o multiefekty analogowe, mjut czy smrut? Nie mam zbytnio dużo kasy, a chciałbym sobie pograć poza guitar rigiem (multiefekty no to tak do 300 ziko, najlepiej bym sobie jakiegoś starocia kupił)

[F.....n]

a i jeszcze proszę sobie wsadzić między pośladki komentarze typu "kup se lepszo gitarę", kocham mojego januszowego stratocastera takim jakim jest

[J.....r]

Też mam pytanie o multiefekty analogowe

@Fegelajn: Masz dobry piec lampowy?

[F.....n]

@John_archer: nie, mam jeden z najbardziej kijowych pieców dostępnych na rynku, fendera frontmana 15g xD

[Zygmunt_II_August]

@Fegelajn: na floydzie nie oszczedzaj bo jescze dostaniesz jakies gowno co przy pierwszej lepszwj dive bombie sie bedzie rozstrajalo xd

[J.....r]

@Fegelajn: To zostań przy Guitar Rigu lepiej.

[F.....n]

@John_archer: hmmm, nawet w przypadku jeśli mój wzmak ma bardzo znośny clean? Nie wykluczam też wyjścia do ludzi i grania na salce, na której już są oczywiście postawione lampowe wzmacniacze.

[m.....k]

@Fegelajn multiefekt za ok 300zl to polecam rzucić okiem na zoomy multistompy, Floyd tylko oryginalny, jak na być to podróba chińska, to pieniądze w błoto.